Dom szkoleniowy w Grzmiącej rozpoczął metamorfozę. Za rok otwarcie [zdjęcia]

Dom szkoleniowy w Grzmiącej, pozostałość czasów PRL, gdy działał tu kombinat rolny, to od dekad chodzący wyrzut sumienia władz gminy, której nie było stać na poważniejszy remont. Niby służył mieszkańcom mieszcząc różne instytucje (m.in. bibliotekę, stołówkę szkolną), ale jego standard zatrzymał się na epoce późnego Gierka. Swoje też zrobił czas i obiekt wybudowany w latach 60. coraz bardziej odstawał od wymogów współczesności.

Ale właśnie teraz w połowie września (dosłownie na drugi dzień po podpisaniu umowy z wykonawcą) ruszyła przebudowa tej dużej – mierzącej ponad 1400 metrów kw. - nieruchomości. Kosztem 5,067 miliona złotych samorząd zlecił firmie Robud największą od lat – dokładnie od czasu wybudowania hali sportowej w szkole, a więc od przełomu wieku XX i XXI – inwestycję samorządu.

- Wiele lat planów i dokumentacji, pierwsze bodajże opracowywane około 2008 roku natomiast ostatnia, która również utraciła swoją wartość została opracowana w minionej kadencji –

informuje wójt Grzmiącej Patryk Makowski podkreślając, że przetarg wygrała lokalna firma, dokładnie z Krosina.

Zakres prac, które rozpoczęły się od wyburzeń wewnątrz, jest spory. Budynek szkoleniowy zostanie poddany kompleksowej termomodernizacji (łącznie z wymianą pokrycia dachowego), wyremontowane będą wszystkie pomieszczenia, kuchnia, świetlica, zaplecze hotelowe i ciągi komunikacyjne, posadzki, sanitariaty. Oczywiście nie obejdzie się bez wymiany instalacji elektrycznej, wodnej i grzewczej. Projekt obejmuje również wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, czy montaż fotowoltaiki. Pojawi się sala konferencyjna z wyposażeniem, a cały teren wokół zostanie zagospodarowany i objęty monitoringiem.

Grzmiąca sama nie podołałaby temu zadaniu. Gmina dostała na nie 4 miliony zł z rządowego funduszu Polski Ład, sama dokłada do inwestycji ponad milion. Całość ma być oddana do użytku na koniec sierpnia przyszłego roku.