Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dożynki ze skandalem w tle

(mas)
- Ja tego tak nie zostawię! To chamstwo i skandal! - grzmiał w sobotę Jan Łączny, poseł Samoobrony. Poszło o dożynki powiatu koszalińskiego w Mielnie...

Poseł chciał przemawiać. Nie tyle w imieniu własnym, co ministra rolnictwa. - Tyle że dożynki zamieniły się w polityczny mittyng, ze starostą i członkami SLD w roli głównej - ocenia J. Łączny. - Doszło do tego, że nie chciano mnie dopuścić do głosu. Mnie! Posła! A ja miałem przekazać życzenia rolnikom od ministra. Na to wszystko medale resortu rolnictwa wręczali organizatorzy, a nie przedstawiciel rządu. Jak wyszedłem i zacząłem mówić, to kazali grać orkiestrze, żeby mnie nie było słychać!
Gospodarz imprezy, czyli wójt Mielna Zbigniew Choiński nie rozumie, dlaczego poseł jest wściekły. - O niczym nie wiem. Był scenariusz imprezy i tego trzeba się trzymać. Nawet poseł nie może przemawiać wtedy, kiedy mu się podoba. A kapela rzeczywiście miała go zagłuszyć. Bo nieelegancko się odezwał pod adresem starosty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!