Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drapacze chmur będą w Szczecinie? Gdzie miałyby stanąć? "Od tego typu zabudowy nie ma odwrotu"

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
W tym miejscu miałyby stanąć drapacze chmur w Szczecinie
W tym miejscu miałyby stanąć drapacze chmur w Szczecinie Sebastian Wołosz
Czy w Szczecinie może powstać wysokie city? Tak. Wiemy nawet, w którym miejscu. Wydaje się, że najlepszym miejscem na wybudowanie wysokościowców w Szczecinie jest obszar pomiędzy Pazim'em a Hanza Tower.

Gdzie jeszcze mogą stanąć w Szczecinie drapacze chmur? Na Bramie Portowej, na pl. Tadeusza Kościuszki, pl. Jana Szyrockiego, przy ul. 3 Maja, ul. Bolesława Krzywoustego i na al. Piastów. Co ciekawe, przeważnie jako grupa obiektów skoncentrowanych w niewielkiej od siebie odległości. A nie jako pojedynczo stojące wysokościowce.

Taki jest aktualnie kierunek rozwoju Szczecina. Poznaliśmy go ze sporządzonego na zlecenie miasta "Studium kompozycyjnego Miasta Szczecin ze wskazaniem terenów dla zabudowy wysokiej" przygotowanego przez naukowców z wydziału architektury Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Projekt jest już prezentowany szczecińskim radnym - na razie na komisjach RM. Na sesję trafi najprawdopodobniej pod koniec roku.

- Dokument ten jest dla nas ważny z dwóch powodów - tłumaczy Daniel Wacinkiewicz, wiceprezydent Szczecina. - Wyznacza kierunki kształtowania krajobrazu oraz potrzebę ochrony już istniejącej perspektywy.

Bo, jak podkreślają twórcy opracowania, "od tego typu zabudowy nie ma odwrotu". Ona w mieście powstać musi. Trzeba jednak dla niej znaleźć jak najlepsze miejsce.

ZOBACZ TEŻ:

- Przede wszystkim wyznaczając punkty w Szczecinie, które należy specjalnie chronić - podkreśla prof. Waldemar Marzęcki, współtwórca Studium. - By powstające budynki nie zdominowały istniejącej zabudowy lub niepotrzebnie nie odciągnęły od niej uwagi.

Takimi obszarami, które w Szczecinie trzeba chronić są oczywiście Wały Chrobrego, Katedra, Czerwony Ratusz, wjazd do Szczecina, Podzamcze, Cmentarz Centralny i Jasne Błonia. Jak można je zniszczyć? O to nietrudno. Budując w pobliżu zwracający na siebie obiekt. Przykład? Patrząc z perspektywy parkingu przy ul. Piotra Skargi na Urząd Miasta, widzimy stojący nieco po lewej stronie wieżowiec - burzący harmonię roztaczającego się widoku. To nie jedyny budynek w Szczecinie, do którego urbaniści nie radzą się przyzwyczajać, bo w miarę możliwości należałoby go wyburzyć. Obiektami, które w centrum dysharmonizują przestrzeń są choćby bloki na pl. Zgody i na pl. Grunwaldzkim. I przychodnie, Kolejowa przy ul. 3 Maja a także Portowa przy ul. Energetyków.

Główne pytanie, które postawili sobie autorzy projektu, brzmi więc: "Gdzie mogłyby stanąć w Szczecinie wysokościowce, by nie oddziaływały negatywnie na istniejącą zabudowę"?

- Wyróżnić można dziewięć najistotniejszych lokalizacji zabudowy wysokiej – pojedynczych budynków wysokich o charakterze dominant lub subdominant - twierdzi Paweł Rubinowicz, naukowiec współtworzący projekt. - Proponowane obiekty sytuowane są wzdłuż głównych osi kompozy­cyjnych miasta, przy ulicach Krzywoustego, Piastów i 3-go Maja.

Zdaniem urbanistów, dwa obiekty wysokości do 26 metrów (czyli około dziesięciopiętrowe) mogłyby stanąć przy Bramie Portowej na skrzyżowaniu ulic Krzywoustego i Niepodległości w formie zabudowy obrzeżnej z sub­dominantą przestrzenną.

ZOBACZ TEŻ:

Dwa kolejne przy pl. Kościuszki na skrzyżowaniu ulic Krzywoustego i Piastów także w formie zabudowy obrzeżnej z subdomi­nantą przestrzenną do wysokości 24 metrów. Z kolei jeden obiekt, ale nawet trzy razy wyższy(!), nie zakłócałby perspektywy na zakończeniu osi Krzywoustego jako dominanta przestrzenna. Podobnie w rejonie pl. Szyrockiego, na skrzyżowaniu ulicy Piastów i Bohaterów Warszawy i na osi al. Powstańców Wielkopol­skich – jako dominanta przestrzenna do wysokości 65 metrów!

Nieco niższy, budynek nieprzekraczający 55 metrów, mógłby stanąć przy al. Piastów na zamknięciu ul. Narutowicza. I jeszcze jedna lokalizacja. Ul. 3 Maja. Tam znalazłoby się miejsce nawet na dwa obiekty, pierwsze na jej zamknięciu i drugie na zamknięciu ul. Narutowicza w granicach pl. Zawiszy Czarnego w formie dominanty przestrzennej ze strzelistym akcentem wieżo­wym - o maksymalnej wysokości 65 metrów.

Ale najodpowiedniejszym miejscem w Szczecinie, na którym mogłoby w przyszłości powstać prawdziwe, nowoczesne city jest, zdaniem naukowców, teren między Pazimem a Hanza Tower. Tu tkwi największy potencjał. I to tu mogłaby powstać skoncentrowana zabudowa wysokościowa.

Osobnym tematem związanym z rozwojem miasta, jest szeroko pojęte Międzyodrze, które jest w trakcie wielostronnego rozwoju. To, zgodnie z planami miasta, jest nowa przestrzeń. Wymagająca jednak jeszcze dodatkowych badań.
Twórcami Studium są Waldemar Marzęcki, Klara Czyńska i Paweł Rubinowicz.

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Drapacze chmur będą w Szczecinie? Gdzie miałyby stanąć? "Od tego typu zabudowy nie ma odwrotu" - Głos Szczeciński