Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drewno opałowe w powiecie szczecineckim. Jak je pozyskać? Ile kosztuje? [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Drewno opałowe to teraz jeden z najbardziej chodliwych towarów. Nadleśnictwa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku notują rekordowe zainteresowanie tym opałem.

Sprzedażą drewna opałowego zajmują się bezpośrednio nadleśnictwa. W tym roku z uwagi na wysokie ceny węgla i problemy z jego zakupem wiele osób przygotowuje się do grzania właśnie drewnem. Szczecineccy leśnicy mają więc wiele zapytań o możliwość kupna opału z lasu.

- Rzeczywiście zainteresowanie jest znacznie większe niż w ubiegłych latach, ale w pierwszej kolejności staramy się zabezpieczyć drewno mieszkańcom naszych okolic, o których wiemy od lat, że kupują po parę kubików na swoje potrzeby –

Sławomir Cichoń, nadleśniczy Nadleśnictwa Czarnobór w Szczecinku, mówi, że gwałtowny wzrost zapytań o opał notują po publikacjach medialnych o braku węgla i jego cenach. - Mamy wiele zapytań od handlarzy opałem spoza rejonu, bo jeżeli ktoś chce kupić 150 metrów drewna, to oczywiście na na swoje potrzeby. I takim kontrahentom odmawiamy.

Sławomir Cichoń mówi, że każde nadleśnictwo ma swoje plany pozyskania drewna i nie może ich przekraczać. Choć RDLP i dyrekcja generalna LP zbierały informację z terenu, jak kształtuje się zainteresowanie drewnem opałowym. Potrzeby ludności mają priorytet i leśnicy nie wykluczają, że w razie potrzeby zwiększą pulę dla nich koszem surowca dla przemysłu. - Mam też dużo zapytań od samorządów, czy w razie gdyby im zabrało węgla lub okazał się za drogi, czy sprzedamy im większe ilości drewna do ogrzania szkół, przedszkoli itp. - nadleśniczy z Czarnoboru dodaje, że takie zamówienia będą realizowane w pierwszej kolejności.

Ceny opału także ustala każde nadleśnictwo. - Opieramy się na cenach sąsiednich nadleśnictw starając się być konkurencyjni, ale oczywiście nie możemy sprzedawać drewna poniżej kosztów jego pozyskania od zakładów usług leśnych – wyjaśnia Sławomir Cichoń. - Po ostatnich wichurach najwięcej mamy sosny i świerku, gorzej jest z dostępnością drewna liściastego bukowego i brzozowego, które najbardziej nadaje się do spalania w instalacjach domowych.

Na drugą połowę sierpnia za metr sześcienny drewna S4 (bukowego) w nadleśnictwie Czarnobór – odbiór przygotowanego i pociętego drewna w lesie - trzeba zapłacić 147,6 zł (rok temu 123 zł), a iglastego 116 zł. Tak zwany samowyrób, czyli gałęziówka, to odpowiednio wydatek 54,12 zł (rok temu 49,2 zł) i 30,75 zł (22,14 zł) za kubik. Oczywiście do tego trzeba doliczyć transport we własnym zakresie, co nie będzie tanie zwłaszcza, że np. buk jest sprzedawany zwykle w dwumetrowych belach. - Niektórzy klienci chcą, aby sprzedać im drewno porąbane w kawałki, ale takimi usługami się nie zajmujemy – dodaje nadleśniczy.

Ważna uwaga – świeżym drewnem liściastym nie powinno się palić od razu, bo jest mokre, ma mniejsza kaloryczność i bardziej zanieczyści instalacje grzewcze i kominowe. Z takich samych powodów lepiej nie spalać w piecach domowych drewna iglastego, choć jest znacznie tańsze i wiele osób je wybiera. Najlepiej oczywiście drewno sezonować, czyli zostawić, aby przeschło w suchym i przewiewnym miejscu przynajmniej rok. - Ci, którzy palą drewnem od zawsze tak właśnie robią, osoby, które teraz przejdą z węgla na drewno, a nie mają zapasów drewna sezonowanego, będą w gorszej sytuacji – mówi nadleśniczy z Czarnoboru.

Zainteresowanie drewnem opałowym rośnie zresztą od lat – palą nim m.in. wielkie elektrociepłownie. Tylko w ostatnich latach LP zwiększyły sprzedaż drewna opałowego o jedną trzecią do ponad 4 milionów kubików rocznie. To jakieś 15-17 procent drewna pozyskiwanego przez leśników, dla przemysłu przeznaczonych jest 80 procent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto