Aż o 15 groszy taniej niż w Darłowie sprzedawali te same paliwa na stacji Bliska w Sianowie, ale już tylko o grosz taniej było na stacjach BP, Shell czy Orlen w Koszalinie. Choć trzeba od razu dodać, że w Koszalinie paliwa są jednymi z najdroższych w kraju. Ceny w Darłowie mogą więc przerażać. Zwłaszcza wczasowiczów, którzy tłumnie odwiedzają dziś stację w Darłowie. Bo u nich jest zdecydowanie taniej.
Przyjezdny z Wielkopolski zobaczy, że u niego średnia cena Pb95 za litr jest o 12 groszy niższa niż w Darłowie. Nawet turysta z Warszawy pożałuje, że nie zatankował u siebie samochodu do pełna, bo tu jest drożej o 7 groszy. Inna sprawa, że niemal w każdej miejscowości wypoczynkowej paliwa są zawsze najdroższe - w Darłowie, Kołobrzegu czy Zakopanem.
Urząd Ochrony Konkurecji i Konsumentów po raz kolejny zbadał jakość paliw sprzedawanych w kraju. Nie ominął też miejscowości z zachodniopomorskiego. Kontrolerzy zajrzeli też do Darłowa i Sławna. Łącznie, od stycznia do lipca tego roku, zbadali w kraju 804 stacje, w naszym województwie ponad 60. Niestety, na stacji w Sławnie przy ul. Polanowskiej 39A w maju tego roku wykryli nieprawidłowości. Olej napędowy zawierał zbyt dużo wody. Ale ponowne badanie paliwa na tej stacji - w czerwcu - już wszystko wyjaśniło - olej napędowy tym razem spełniał tu już wszelkie normy.
Szczegółowe wyniki kontroli stacji paliw są dostępne na www.uokik.gov.pl.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?