Duże pieniądze czekają na Huberta Hurkacza. Tyle zarobi, jeśli ogra Andrieja Rublowa!

Polak do zmagań w Chinach przystępował jako siedemnasty tenisista świata. Jego rywal był z kolei klasyfikowany na siódmej pozycji. Już wiadomo, że obydwaj w najbliższy poniedziałek zanotują awans - Hurkacz przesunie się w górę co najmniej o cztery miejsca, Rublow co najmniej o dwa.

Obydwaj zawodnicy dzięki zwycięstwu w niedzielnym finale mogą jeszcze bardziej poprawić swoje lokaty - otóż jeśli potyczka zakończy się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, Hubert plasował się będzie na jedenastej pozycji. Zwycięstwo wyżej notowanego gracza pozwoliłoby mu z kolei na awans na najwyższe w karierze, czwarte miejsce.

Warto dodać, że Hurkacz wciąż ma szansę na zakwalifikowanie się do turnieju Finals, w którym weźmie udział ośmiu najlepszych tenisistów - Polak, w przypadku niedzielnego zwycięstwa, do plasującego się na ósmym miejscu w rankingu ATP Race Holgera Rune traciłby jedynie 335 punktów, a przed nim jeszcze udział w trzech dużych turniejach.

Stawką niedzielnego pojedynku będą nie tylko punkty rankingowe i prestiż, ale również ogromne pieniądze. Dzięki awansowi do finału obydwaj tenisiści zagwarantowali już sobie wypłatę w wysokości 662 360 dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje imponującą sumę ponad 2,85 mln złotych!

Choć powyższa kwota robi spore wrażenie, na jeszcze większą fortunę liczyć będzie mógł zwycięzca finałowego starcia w Chinach. Organizatorzy turnieju przygotowali bowiem imponującą finansową nagrodę główną, wynoszącą aż 1 262 220 dolarów (ok. 5,44 mln zł). Jest więc o co walczyć.

Finał turnieju ATP Masters w Szanghaju pomiędzy Hubertem Hurkaczem i Andriejem Rublowem zaplanowano na niedzielę, 15 października, na godzinę 10.30.