Dużo miejsc w kołobrzeskich przedszkolach

- Dla wszystkich, którzy chcą zapisać swoje dzieci do prowadzonych przez miasto przedszkoli miejsc wystarczy - mówi Elżbieta Korczewska, naczelnik referatu oświaty kołobrzeskiego ratusza. W poniedziałek ruszył nabór do siedmiu przedszkoli publicznych oraz trzech oddziałów przy szkołach podstawowych: dwa w Kołobrzegu i jednego w Podczelu.

Na najmłodszych mieszkańców miasta czeka ok. 500 miejsc, czyli ponad dwa razy więcej niż w 2014 r. Wszystko za sprawą 6-latków, które od 1 września wszystkie obowiązkowo idą do szkoły. - W tej sytuacji otwieramy się również szeroko na dzieci spoza Kołobrzegu. Dyrektorzy przyjmują też aplikacje maluchów, które 1 września będą miały ukończone nie 3, ale 2,5 roku - informuje nasza rozmówczyni. Przypomina również, że obowiązek zapisów spoczywa na rodzicach 5-latków, które jeszcze do przedszkoli nie uczęszczają.

Zapisy przebiegają identycznie jak rok temu. Korzystając z formularza elektronicznego umieszczonego w witrynie v.nabor/kolobrzeg.pl, po zalogowaniu w systemie rodzice wybierają trzy przedszkola. Następnie należy wypełnić umieszczony tam wniosek, wydrukować go w dwóch egzemplarzach i osobiście dostarczyć do sekretariatu placówki pierwszego wyboru, czyli takiej, na zapisaniu do której najbardziej nam zależy.
Ostateczny termin zapisów mija w piątek 27 marca. W części placówek, np. Przedszkolu nr 1 przy ul. Zygmuntowskiej, już teraz zgłoszeń jest więcej niż miejsc (30 na 20).

Za dziewięć godzin opieki nad przedszkolakiem w placówce miejskiej należy zapłacić ok. 200 zł, przy czym opłata dotyczy tylko tzw. godzin nadprogramowych. Między 6.30 a 12.30 dziecko przebywa w przedszkolu bezpłatnie (to o godzinę dłużej niż standard przyjęty w większości miast Polski).

Ci rodzice, którzy zdecydują się zapisać maluchy do jednej z pięciu placówek prywatnych muszą przygotować się na wydatek 2 a nawet 3 razy wyższy. W przedszkolach niepublicznych, podobnie jak rok temu czeka ok. 400 miejsc. Tam zapisy trwają cały rok.