Dwa hektary po koszalińskiej policji w rękach miasta. Wkrótce pójdą pod młotek

Działka właśnie została wyczyszczona z jakichkolwiek zabudowań i lada chwila zostanie przekazana miastu.

- Policja chciała nam to przekazać już wcześniej, ale ostatecznie wojewoda zobligował komendanta wojewódzkiego policji do usunięcia z tego terenu m. in. niebezpiecznych zbiorników oraz do przeprowadzenia stosownych badań i sporządzenia inwentaryzacji. W tej chwili działka, która formalnie należy do skarbu państwa, jest już jednak uporządkowana, więc czekamy jeszcze na stosowny protokół - słyszymy od Roberta Grabowskiego, rzecznika koszalińskiego ratusza.

Miasto planuje sprzedać nieruchomość, ale to wojewoda zdecyduje ostatecznie, co dalej z tą działką. - Prawdopodobnie jednak zostanie ona sprzedana, a wtedy my, jako samorząd, otrzymamy 25 procent wylicytowanej kwoty - słyszymy jeszcze.

Kiedy więc nieruchomość zostanie wystawiona na sprzedaż?

Prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Cena? Ustali ją rzeczoznawca. Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tu zabudowę usługową, a także produkcję. To działka uzbrojona we wszystkie media. Dlatego cena może spokojnie przekroczyć 100 zł za metr kwadratowy powierzchni.