Paulina Targaszewska z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie mówi, że wszystkie karetki mają obsady, wyjeżdżają do pacjentów, ale sytuacja jest bardzo trudna i każdy pracownik jest na wagę złota.
Niestety biorąc pod uwagę rosnące liczby zakażonych, w każdej chwili sytuacja może ulec zmianie na gorsze.
Pogotowie to kolejne ognisko wirusa. Niestety oprócz ognisk jest też dużo pojedynczych zachorowań.
Małgorzata Kapłan, rzecznik zachodniopomorskiego sanepidu komentuje ta niebezpieczną sytuację: - W całym województwie jest mnóstwo przypadków niezwiązanych z żadnymi ogniskami. Te osoby trafiają na badania ze skierowań lekarzy rodzinnych, w wywiadzie trudno dociec od kogo się zaraziły.
Takie pojedyncze przypadki to bardzo niebezpieczne zjawisko, bo oznaczają, że tracimy kontrolę nad rozprzestrzenianiem się wirusa.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?