Dworzec kolejowy w Szczecinku sypie się. Remont potrzebny "na wczoraj" [zdjęcia]

Dworzec kolejowy w Szczecinku jest w opłakanym stanie, co wiadomo nie od dziś. Nieczynna od lat poczekalnia, liszaje obłażącej farby w holu, pustka i ogólne wrażenie porzucenia. Odpadający od sufitu tynk w holu głównym – po naszej interwencji w lecie zeszłego roku – załatano. W samym holu panują po zmroku ciemności – świeci się tylko jednak jarzeniówka nad kasami, w pozostałych tlą się jedynie tzw. startery.

Niestety, stan budowli pogarsza się tej zimy z tygodnia na tydzień. Nasz Czytelnik przesłał nam właśnie zdjęcia od znajomego, którego w tych dniach w holu dworca powitały płaty farby, które po prostu odpadły od sufitu. Mrozy i odwilż następujące po sobie w krótkich odstępach czasu robią swoje. Oraz oczywiście brak remontów.

To może zmienić dopiero przejęcie obiektu przez szczecinecki ratusz, co formalnie powinno się to stać w maju, może w kwietniu, roku 2022. Jak już informowaliśmy, operacja bezpłatnego przejęcia dworca połączona może być z pewnymi umorzeniami podatków lokalach na rzecz kolei.

Projekt remontu dworca PKP w Szczecinku gotowy jest od dawna. Niedawno znalazły się nawet na niego pieniądze. Miasto dostało bowiem 1,6 miliona złotych dotacji z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Bez prawa własności ratusz nie może jednak przystąpić do remontu.

Koszt pierwszego etapu przebudowy szacowano na jakieś 2,250 mln zł, dotacja pokryje większość wydatków, resztę wyłoży miasto. Choć dziś ceny pewnie „przegoniły” ten kosztorys.

Remont będzie etapowany – na początek ponad 200 metrów kwadratowych na cele obsługi pasażerów i kolejarzy. Najpierw wyremontowany zostanie hol dworca, gdzie dziś są tylko kasy biletowe. Znajdzie się tu także niewielka poczekalnia (zniknie za to dobudówka z nieczynnym kioskiem), bo dawne miejsce dla pasażerów obok holu jest od roku zamknięte na cztery spusty.