Dworzec PKP w Kołobrzegu nocą jest zamknięty

Kołobrzeski dworzec PKP po zakończonym w ubiegłym roku remoncie prezentuje się tak, że o pierwsze wrażenie docierających do kurortu gości możemy być już spokojni. Jest estetycznie, czysto i schludnie. Tyle że kosztem rozbudowy dworcowej restauracji stracił dawną poczekalnię - podróżnym muszą wystarczyć krzesełka ustawione w holu dworca. Mizerna ilość miejsc siedzących, daje się podróżnym we znaki w sezonie, gdy na dworcu naprawdę panuje tłok.

Nasz Czytelnik, Tadeusz Majchrzak, do którego słów przyłącza się m.in. szefująca Klubowi Pioniera Krystyna Gawlik, nie do skąpej ilości siedzeń ma zastrzeżenia, ale do godzin otwarcia dworca i jego nocnego zamknięcia.

- Wiem, że nawet wielkie dworce bywają nocą zamknięte na czas sprzątania, ale żeby na całą noc? - pyta. - Przecież ruch pociągów wtedy nie zamiera. Gdzie się schronić, gdzie poczekać na pociąg, zwłaszcza zimą gdy mróz naprawdę doskwiera. Krystyna Gawlik zapytała prezydenta Janusza Gromka, czy nie mógłby wpłynąć jakoś na kolej. - Teoretycznie mogę apelować, ale my na PKP wpływu nie mamy - odpowiedział prezydent.
Oficjalne wyjaśnienie w imieniu PKP przedstawił nam Kamil Migała, rzecznik PKP SA. Powiedział, że kołobrzeski dworzec jak wszystkie inne musi być zamknięty na czas prac porządkowych czy konserwatorskich, a czynny jest tak długo, jak długo pracują kasy. - Proszę zauważyć, że w tej chwili ostatni w ciągu dnia pociąg odjeżdża z dworca w Kołobrzegu o godz. 20.14, a pierwszy rusza o godz. 5.11. Co więcej, Kołobrzeg to najczęściej początek trasy, pociągi są więc podstawiane wcześniej, pasażerowie już wtedy zajmują w nich miejsca.

Gdy wspomnieliśmy o nocnych przyjazdach do Kołobrzegu powiedział: - Gdybyśmy chcieli, by dworzec został otwarty przez całą noc, musielibyśmy objąć go wtedy ochroną, bo jak wynika z naszych wcześniejszych doświadczeń, natychmiast ściągnęłyby tu osoby bezdomne, wybierające dworzec zamiast schroniska ośrodka pomocy społecznej. No i mamy podstawy obawiać się wandali.

Od 1 marca, o godz. 3.45 będzie ruszał pośpieszny pociąg do Krakowa. Czy to coś zmieni? Rzecznik twierdzi, że decyzje w sprawie godzin otwarcia dworca nie są niepodważalne: - Staramy się być elastyczni. Gdyby się okazało, że PKP Intercity będą chciały uruchomić kasy przed odjazdem tego pociągu, dworzec byłby otwierany wcześniej.

Rzecznik obiecał nam, że odpowiadając na sugestie podróżnych, PKP - zwłaszcza z myślą o sezonie - zbada możliwość udostępnienia dworca jeśli nie na całą noc, to zdecydowanie dłużej.