Podopieczni trenera Łukasza Korszańskiego świetnie rozpoczęli mecz. Już w 3. min wynik otworzył Krystian Glama, który w zamieszaniu po rzucie wolnym uderzył z 5 metrów. Po objęciu prowadzenia Bałtyk cofnął się, pozwalając na groźne ataki rywalom. W 15. min błąd prawego obrońcy gospodarzy o mało nie zakończył się stratą gola. Na szczęście w sytuacji sam na sam świetnie zachował się Mateusz Staciwa. Spisał się również w 35. min, broniąc groźne uderzenie.
Zobacz także: Trener Łukasz Drożdżal po meczu Gwardia Koszalin - Bałtyk Gdynia (2:0)
W 40. min kontra Bałtyku zakończyła się faulem w szesnastce na Glamie. Karnego na gola zamienił Kacper Dudek, ustalając wynik po 45. min.
Po zmianie stron sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Tomasz Karpicz (55.). Skończyło się na rzucie rożnym, po którym głową rezultat podwyższył Konrad Bryszewski. Niestety, goście szybko odpowiedzieli. Po rzucie wolnym, piłki nie utrzymał Staciwa i zawodnik Zawiszy pokonał go z najbliższej odległości. Wynik 3:1 nie zmienił się do końca, chociaż obie strony miały swoje okazje.
- Zespół z Bydgoszczy grał w angielskim stylu, długimi podaniami. W juniorskiej piłce młodzi zawodnicy mają z tym problem - powiedział trener Korszański. - Wiemy już, co gra przeciwnik, mamy teraz kilka dni, żeby wyciągnąć wnioski z tego meczu i przygotować się do rewanżu.
Bałtyk Koszalin - Zawisza Bydgoszcz 3:1 (2:0)
1:0 Glama (3.), 2:0 Dudek (41. karny), 3:0 Bryszewski (55.), 3:1 Gorzycki (57.).
żk. Chotkowski.
Bałtyk: Staciwa - Chotkowski, Majewski, Bryszewski, S. Graf, Wotawa (46. Karpicz), J. Graf (67. Mazur), Szwejda (75. Staniszewski), Wójtów (60. Grochowski), Glama (90. Gałan), Dudek (85. Frączczak).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
