Prawie 40 osób - przedstawicieli miejskich instytucji, prywatnych firm i lokalnych mediów, również i "Głosu Koszalińskiego" o godz. 10 rano zasiadło w szkolnych ławkach. Za nimi gimnazjaliści.
Po pierwszym czytaniu treść dyktanda zatytułowanego "Nauczyciel to ma klawe życie!" nie wydała się specjalnie trudna, gorzej było, gdy wypowiedziane słowa trzeba było przelać na papier.
A tym razem organizatorzy postanowili sprawdzić, czy dorośli i młodzież znają zasady pisowni łącznej i rozłącznej. Dyktando naszpikowane było takimi właśnie wyrazami. I wszyscy głowili się, jak napisać choćby: superprzyjemny, srebrzystobłękitny, nicnierobienie, niby-geniusz, niechby, ponaddwuipółmetrowa czy arcygrzeczna. Chaczyków było oczywiście dużo więcej.
Zestawienia wyrazów "wataha chuliganów", "hardy chojrak" czy "zżymać i narzekać" mogły zmylić i o błąd ortograficzny było naprawdę bardzo łatwo. Zresztą, średnio w pracach dorosłych było ich 7-8. Mistrzyni, którą została Anna Marcinek-Drozdalska, reprezentująca Bibliotekę Publiczną w Koszalinie, popełniła jeden błąd. - Wiem, że to nie był trudny wyraz, ale jakoś tak odruchowo mi się napisało "co dzień" razem - mówiła tuż po ogłoszeniu wyników zwyciężczyni konkursu, która swój sukces upatruje w tym, że bardzo dużo właśnie na co dzień czyta.
Wśród gimnazjalistów najlepiej dyktando napisał Michał Zdrojewski, uczeń Gimnazjum nr 11 w Koszalinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?