Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyniowe szaleństwo. Festiwal dyni w Radaczu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Magdalena Michalska
Zgodnie z tradycją, pod koniec września, w niewielkim Radaczu zaczyna się dyniowe szaleństwo. Nie inaczej było i tym razem! W minioną sobotę (29 września) okoliczni mieszkańcy, ale także goście ze Szczecinka, Barwic i Bornego Sulinowa spotkali się podczas siódmej edycji dyniowego festiwalu. Głównym celem imprezy była oczywiście integracja lokalnej społeczności, przeplatana elementami edukacji ekologicznej i promocji zdrowia.  Można było posmakować dyniowych zup, ciast, chipsów, konfitur a nawet musztardy! Swoje wyroby wystawili także rękodzielnicy. Najmłodsi chętnie korzystali z możliwości przejażdżki na koniu, całe rodziny zaś z warsztatów pszczelarskich przeprowadzonych przez pana Sebastiana Różańskiego z Gospodarstwa Ekologicznego w Juchowie. Duże zainteresowanie wzbudził mistrz carvingu - pan Paweł Libront ze Szczecinka, który chętnie dzielił się wiedzą i pokazywał jak zamienić dynię lub kabaczek w groźnego potwora lub piękny kwiat.Imprezą towarzyszącą festiwalowi był Jubileusz 10-lecia Stowarzyszenia Miłośników Miejscowości Radacz. Z tej okazji pani Elżbieta Niepelt, przypomniała dorobek organizacji, podziękowała wszystkim za dotychczasową współpracę i zaprosiła do zwiedzania wystawy prac wykonanych w ramach konkursu na opracowanie koncepcji dla zespołu: kościół – ruiny pałacu – park w miejscowości Radacz.O oprawę muzyczną wydarzenia zadbały lokalne zespoły śpiewacze: Turowianki z Turowa, Swojaki z Sitna, Jarzębiny z Jelenia i Wrzosy z Bornego Sulinowa.
Zgodnie z tradycją, pod koniec września, w niewielkim Radaczu zaczyna się dyniowe szaleństwo. Nie inaczej było i tym razem! W minioną sobotę (29 września) okoliczni mieszkańcy, ale także goście ze Szczecinka, Barwic i Bornego Sulinowa spotkali się podczas siódmej edycji dyniowego festiwalu. Głównym celem imprezy była oczywiście integracja lokalnej społeczności, przeplatana elementami edukacji ekologicznej i promocji zdrowia. Można było posmakować dyniowych zup, ciast, chipsów, konfitur a nawet musztardy! Swoje wyroby wystawili także rękodzielnicy. Najmłodsi chętnie korzystali z możliwości przejażdżki na koniu, całe rodziny zaś z warsztatów pszczelarskich przeprowadzonych przez pana Sebastiana Różańskiego z Gospodarstwa Ekologicznego w Juchowie. Duże zainteresowanie wzbudził mistrz carvingu - pan Paweł Libront ze Szczecinka, który chętnie dzielił się wiedzą i pokazywał jak zamienić dynię lub kabaczek w groźnego potwora lub piękny kwiat.Imprezą towarzyszącą festiwalowi był Jubileusz 10-lecia Stowarzyszenia Miłośników Miejscowości Radacz. Z tej okazji pani Elżbieta Niepelt, przypomniała dorobek organizacji, podziękowała wszystkim za dotychczasową współpracę i zaprosiła do zwiedzania wystawy prac wykonanych w ramach konkursu na opracowanie koncepcji dla zespołu: kościół – ruiny pałacu – park w miejscowości Radacz.O oprawę muzyczną wydarzenia zadbały lokalne zespoły śpiewacze: Turowianki z Turowa, Swojaki z Sitna, Jarzębiny z Jelenia i Wrzosy z Bornego Sulinowa. Magdalena Michalska
Zgodnie z tradycją, pod koniec września, w niewielkim Radaczu zaczyna się dyniowe szaleństwo. Nie inaczej było i tym razem! W minioną sobotę (29 września) okoliczni mieszkańcy, ale także goście ze Szczecinka, Barwic i Bornego Sulinowa spotkali się podczas siódmej edycji dyniowego festiwalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!