Dyrektor Szank blisko dwa miesiące temu poinformował pracodawcę, czyli Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski, że podjął decyzję o odejściu z Zespołu. Poprosił o odwołanie go ze stanowiska z dniem 31 marca.
- Na dzień rozwiązania stosunku pracy z dyrektorem SZGiCHP w Koszalinie Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego wskaże pełniącego obowiązki dyrektora placówki - poinformowała „Głos” Gabriela Wiatr z urzędu marszałkowskiego. - Osoba pełniąca obowiązki dyrektora zostanie powołana na okres nie dłuższy niż sześć miesięcy. W tym czasie zostanie przeprowadzony konkurs, w wyniku którego zostanie wybrany następca obecnego szefa placówki.
Dyrektor Szank sprawy następcy komentować nie chce. Jest gotów w każdej chwili przekazać swoje obowiązki.
Zaniepokojeni rozwojem sytuacji są pracownicy, z którymi rozmawialiśmy (wolą pozostać anonimowi). Po tym jak dyrektor Szank poinformował ich o swojej decyzji, związkowcy wysłali do urzędu marszałkowskiego pismo ze swoimi wątpliwościami i pytaniami. Do dziś nie doczekali się odpowiedzi.
- Sytuacja w szpitalu jest nerwowa - opowiada nam jeden z pracowników. - Niepojęte jest, że urząd nie wyznaczył nikogo, kto, choć tymczasowo przejmie jego obowiązki, przecież taką osobę, trzeba wprowadzić w sprawy szpitala.
Andrzej Kondaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie (także podlega marszałkowi) pod koniec lutego poinformował, że odchodzi na emeryturę. Konkurs na nowego dyrektora nie został ogłoszony. Tu jednak mówić można o ciągłości zarządzania - pełniącym obowiązki dyrektora jest tu bowiem emerytowany dyrektor.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?