Czytelniczka: - Co to się dzieje w Koszalinie? Do zimy byliście przygotowani i co? Główna ulica w Koszalinie - śnieg się mieli i nikt nic z tym nie robi. Dojścia do przejścia dla pieszych są w beznadziejnym stanie. Na przystanki też dojść nie można.
Andrzej Kierzek: - Spadł śnieg, ale usuwamy go na bieżąco. Wszystko realizujemy zgodnie z harmonogramem odśnieżania. Nie sposób w każdym miejscu jednocześnie sprawić, że śnieg całkowicie zniknie.
Czytelniczka: - To niech Pan przejdzie od Hołdu Pruskiego do Moniuszki. Nie da się przejść chodnikiem. Chodniki nie są sprzątane.
Andrzej Kierzek:- Pytanie, czy to chodnik miasta?
Czytelniczka:- Tak, na pewno miasta.
Andrzej Kierzek: - Zapisaliśmy Pani sygnał, sprawdzimy to i polecimy sprzątnięcie.
Czytelniczka: - Po co były robione konsultacje z mieszkańcami skoro Pan Prezydent nie miał zamiaru wykonać postulatów koszalinian? Byłam osobiście na spotkaniu w ratuszu i pytałam Pana, czy konsultacje będą wiążące dla podjęcia decyzji. Odpowiedział Pan, że inaczej nie byłyby przeprowadzane. Jak Pan się teraz czuje? Mam nadzieję, że to już ostatnia kadencja PO w Koszalinie.
Andrzej Kierzek: - Ja nie byłem na tym spotkaniu, ale do rzeczy. Owszem, były konsultacje i wtedy wydawało nam się, że system z przeliczaniem opłat od głowy, będzie najlepszy. I tak były te spotkania przygotowane. Ale po dokładnej analizie wydaje nam się, że najbardziej odpowiednia jest metoda przeliczania od zużycia wody. Ta metoda oddaje stan faktyczny w nieruchomości pod względem jej zamieszkania przez lokatorów. Bo z kolei trudne byłoby ustalenie, przy metodzie od głowy, ile osób mieszka w danej nieruchomości. Zarządcy też mieliby z tym problem. Trzeba by zatrudnić rzeszę urzędników, żeby to sprawdzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?