Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z terenów dotkniętych nawałnicami odpoczywają w Łazach [wideo]

Konstancja Śliżewska
Ośrodek Holiday Camping w Łazach zapewnił dzieciom z gminy Brusy bezpłatny wyjazd z zakwaterowaniem, wyżywieniem i atrakcjami
Ośrodek Holiday Camping w Łazach zapewnił dzieciom z gminy Brusy bezpłatny wyjazd z zakwaterowaniem, wyżywieniem i atrakcjami Radek Koleśnik
Tragedia nawałnic nocy z 11 na 12 sierpnia zestawiona z dziecięcą radością. Najmłodsi mieszkańcy gminy Brusy dotknięci skutkami nawałnic przyjechali na kolonię do Łaz.

W nocy z 11 na 12 sierpnia nad Polską przeszła fala nawałnic. Właściciele ośrodka Holiday Camping w Łazach wyszli z inicjatywą zorganizowania darmowej kolonii dla dzieci z gminy Brusy (pow. chojnicki), których rodziny dotknęła tragedia.

- Dzieci, które są na kolonii, musiały tu przyjechać. Część z nich nie ma domów, są pozalewane - opowiada Marek Rodzeń, kierownik kolonii. - Ich rodzice są załamali, potracili majątki, gospodarstwa, lasy. Gdyby nie życzliwość właścicieli obiektu, nie wiem, gdzie by się podziały. Teraz ich rodzice przez tydzień mogą się skupić na naprawach i nie martwić o pociechy. Dzieci mają tu tyle zajęć, że - przyznam szczerze - nigdy się tak mało nie napracowałem jako opiekun kolonii. Niedługo dojedzie do nas kolejna setka dzieci. Nie mogą się już doczekać, bo nasi podopieczni codziennie do nich dzwonią i opowiadają, jak jest cudownie. Dobrze, że mają czego wypatrywać - dodaje Marek Rodzeń.

Na kolonii jest około pięćdziesięciorga dzieci. Marta, Kasia i Karolina były w czasie nawałnicy na obozie w Czernicy.

- Gniezno poinformowało nas, że idzie duża burza. Gdy przekazaliśmy informacje druhom, dostaliśmy trzy komendy. Najpierw, że mamy pozbierać wszystkie rzeczy z ziemi. Drugą po pięciu minutach, żebyśmy się spakowali, a po piętnastu, aby iść do hangaru. Jak się obudziliśmy, poszliśmy zobaczyć jak wygląda nasz podobóz. Na namiotach były drzewa... Pewnie nas by już nie było - uzupełniały swoje wypowiedzi.

Bartek podczas nawałnicy był w domu babci w Męcikale. - Razem z kuzynem skakaliśmy na trampolinie. Zaczęło padać, więc mama zawołała nas do domu. Byliśmy trochę zawiedzeni, bo chcieliśmy poskakać w deszczu. Gdy się obudziliśmy, podłogi były zalane, a na podwórku leżały same gałęzie. Tata chciał pojechać do domu, by zobaczyć, jak to u nas wygląda i musiał jechać trzy godziny, choć z Męcikała do nas jest ok. 10 kilometrów. Droga była tak zasypana drzewami, że musiał zostawić samochód na drodze. Piwnicę mieliśmy całą zalaną. Nic się nam nie zarwało, tylko ciekła woda. Lasu nie mamy i chlewu, ale wszystkie krowy przeżyły - opowiada.

Dzieci z gminy Brusy będą przebywały w ośrodku w Łazach do 2 września.

Noc 11 na 12 sierpnia

W wyniku nawałnic w Polsce zginęło sześć osób, a 58 kolejnych zostało rannych

Tylko na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego w wyniku nawałnicy ucierpiały dwa tysiące domów. W pierwszych godzinach po kataklizmie 110 tysięcy osób pozbawionych było energii elektrycznej

Lasy Państwowe oszacowały straty w drzewostanie na 8,2 mln m sześc. drewna, a 45 tysięcy hektarów lasów będzie potrzebowało odnowienia

Od 10 do 21 sierpnia Państwowa Straż Pożarna interweniowała 25305 razy.

Zaangażowane były 22 324 pojazdy pożarnicze oraz 95 899 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych

W wyniku silnych wichur zostały zerwane lub uszkodzone dachy na 4804 budynkach, w tym na 3456 budynkach mieszkalnych

Popularne na gk24:

QUIZ. Sprawdź, czy rozpoznajesz najpopularniejsze aplikacje po ich logach!

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!