Dziedzictwo i smaki Darłowa. Nie zabrakło ciekawych spotkań i dyskusji [zdjęcia]

Organizatorzy podkreślają, że tegoroczne Europejskie Dni Dziedzictwa były naprawdę bogate i intrygujące.

- W Darłowie otrzymały one dodatkową misję. Miały pokazać, jak smakuje miasto i udowodnić, że największą jego wartością są ludzie - podkreśla Magda Burduk, dyrektor Darłowskiego Ośrodka Kultury.

Jak zaznacza, tym razem nie zabrakło ciekawych spotkań, dyskusji, dobrej i ambitnej literatury, wycieczki krajoznawczej, podczas której odkrywano nieodkryte. Autobus woził mieszkańców po najciekawszych zakątkach naszego powiatu, wcześniej można było się zapisać na taki kurs.

Uczestnicy wyprawy odwiedzili m.in. Bukowo Morskie, gdzie odwiedzono kościół Najświętszego Serca Jezusa - tam proboszcz przybliżył historię, która przeniosła wszystkich w odległy świat cystersów. Na szlaku wycieczkowym nie zabrakło też Regionalnej Izby Muzealnej w Sławieńskim Domu Kultury - jest tu imponująca kolekcja eksponatów.

Ponadto odbyła się premiera filmu pt.: „W Tyrmanowskim Darłowie po 70-ciu latach”, spotkanie z organizatorami Media i Sztuka a na koniec zagrał zespół Przezwyczajność.

Dyrektor dodaje, że najważniejsze w spotkaniach było dziedzictwo i smaki Darłowa. - Organizatorzy udowodnili, że nie tylko potrafią zjednać sobie wspaniałych partnerów do współorganizacji, ale także to, że dziedzictwo jest procesem nieustannym. Jest ono zakorzenione w teraźniejszości - z jednej strony stanowi dla nas pomost łączący z nas z przeszłością, by z drugiej inspirować do dalszego działania nie tylko tu i teraz, ale także na zaś, dla potomnych - dodaje, jednocześnie dziękując wszystkim, którzy wzbogacili i dołożyli własnych starań do tegorocznej edycji EDD.