Dzień bez samochodu. Wsiądź do autobusu byle jakiego, bądź eko

Bo dzień ma być ładny, nawet słoneczny. A ponieważ obchodzimy właśnie europejski "Dzień bez samochodu", zostanie też zorganizowana rowerowa manifestacja. Start zaplanowany został na godz. 17 sprzed koszalińskiego ratusza.

Czytaj też:
Dzień bez samochodu w Koszalinie
51 autobusów miejskiej komunikacji jeździ codziennie po Koszalinie. W Szczecinku jest ich ponad 20. Podobnie w Kołobrzegu.

Czy da się zwiedzić całe miasto korzystając jedynie z komunikacji miejskiej? - Oczywiście, mamy naprawdę gęstą sieć i właściwie z każdego miejsca w Koszalinie możemy dojechać w inne, nawet to najodleglejsze - mówi Jerzy Banasiak, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Koszalinie.

MZK Koszalin to 64 autobusy (codziennie w trasę wyjeżdża 51 maszyn, reszta jest w rezerwie), które w ciągu roku pokonują łącznie 3 miliony kilometrów i przewożą aż 20 milionów pasażerów. W Szczecinku przewożą 3,5 miliona osób, w Kołobrzegu trochę więcej. Ale tam jest sporo turystów.

W Koszalinie najpopularniejsze są kursy linią nr 14, 16 i 6. - "Czternastka" robi ich aż 170, "szesnastka" dokładnie sto - podaje liczby Jerzy Banasiak. "Szóstka" robi 121 kursów, ale tym autobusem jeździ najwięcej osób.

Jest łącznie 12 tras miejskich oraz te, które prowadzą poza miasto - do gminy Świeszyno i do Bonina. Autobusy jeżdżą też do nowych osiedli - Jamno i Łabusz, wsi, które dopiero od stycznia tego roku znajdują się w granicach administracyjnych Koszalina. - Do Mielna i Sianowa nie jeździmy i nic nie wskazuje na to, byśmy mieli tam jeździć. Te trasy były deficytowe - mówi jeszcze Jerzy Banasiak.

Czy rzeczywiście podróż autobusem jest ekologiczna? Wszystkie koszalińskie maszyny jeżdżą przecież na ropę. Spalin produkują więc sporo. Mamy jednak wyliczenia, według których jeden autobus przegubowy zastąpić może na ulicach aż 150 samochodów osobowych. - Mam nadzieję, że ta liczba da kierowcom do myślenia - komentuje rzecznik.