Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennik Bartłomieja Marszałka. Kwalifikacje i sprint

Filip Bares
Filip Bares
Archiwum Bartłomieja Marszałka
Już w ten weekend odbędzie się pierwsze Grand Prix sezonu F1H2O w Indonezji. Na linii startu stanie m.in. zeszłoroczny triumfator i jedyny Polak w F1H2O Bartłomiej Marszałek, który w cyklu "Dziennik Bartłomieja Marszałka" opowiem nam o przygotowaniach do tych zawodów. Dziś odcinek trzeci, czyli "Sobota", w którym o zakończonych kwalifikacjach i nadchodzącym sprincie.

Spis treści

Plan dnia:

  • 7:00 - 8:00 Trening
  • 11:15- 11:30 Sprint 1
  • 11:40 - 11:45 Sprint 2
  • 12:00 - 14:30 Lunch
  • 14:30 - 15:00 Spotkanie kierowców

Dziennik Bartłomieja Marszałka. Sobota

W piątek Bartłomiej Marszałek zajął 5. miejsce kwalifikacjach.

"Ponownie budzimy się wcześnie rano, bo mamy treningi od 7 do 8. To są tak naprawdę treningi po kwalifikacjach, które odbyły się dzień wcześniej. Rano w sobotę podczas treningu będziemy mogli sprawdzić działanie nowego silnika i ewentualnie testować różne ustawienia śmigieł i setupu na wyścig. Sprinty w sobotę są podzielone na dwie grupy w oparciu o wyniki kwalifikacji. To są krótkie wyścigi, po 15 okrążeń w każdej grupie, gdzie nie przyznawane są punkty, ale nagrody finansowe. To jest duże obciążenie, ale nie tylko dla nas, ale również dla polityków, mediów i kibiców. To również daje nam możliwość sprawdzenia parametrów na przyspieszenie i testowania różnych ustawień przed niedzielnym wyścigiem głównym. Po sprintach będziemy mieli jeszcze trochę czasu na szybkie poprawki i następnie odbywa się spotkanie, po którym wymienimy silnik spalinowy. Fizyczna część wymiany nie trwa długo, ale konieczne jest podłączenie wszystkich elementów i przeprowadzenie testów. To bardzo długi proces, który zajmuje około 5-6 godzin. Po zakończeniu wszystkich prac sprawdzimy wszystko i zakończymy. Mentalnie będziemy gotowi opuścić padok około 21:00. W tej chwili planuję zadzwonić do mojej córki, aby napełnić się pozytywną energią. Dla mnie to jest paliwo mentalne, więc nie muszę stosować dodatkowych metod stymulacji, jak muzyka czy medytacja. Bardziej skupię się na odpoczynku. Najważniejsze jest być wypoczętym. Już niedługo nadejdzie niedziela, a ważne jest, abyśmy nie byli wykończeni emocjonalnie w poprzednich dniach, ponieważ niedziela jest najważniejsza."

W sobotnim sprincie Marszałek zajął 2. miejsce w swoim biegu. Jutro wyścig Grand Prix Indonezji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziennik Bartłomieja Marszałka. Kwalifikacje i sprint - Sportowy24