Mecz ekstraklasy piłkarek ręcznych rozegrano awansem. Działacze koszalińskiego klubu zgodzili się bowiem zagrać spotkanie ligowe w ramach turniejowej rywalizacji II Bożonarodzeniowego Turnieju. Zgodnie z terminarzem ekstraklasy lublinianki miały się zmierzyć z drużyną koszalińską 6 stycznia, ale tego dnia mistrzynie Polski grają mecz w Pucharze EHF z holenderskim Van der Voort Quintus.
Wczorajszy mecz SPR z Politechniką był najważniejszym pojedynkiem tego turnieju. Koszalinianki toczyły niemal przez całe spotkanie wyrównany bój z mistrzyniami. - Nie ustrzegliśmy się jednak dwóch przestojów - mówi Waldemar Szafulski, trener AZS. - W pierwszej
połowie przy stanie po 9 przysnęliśmy na pięć minut i rywalki odskoczyły nam na pięć bramek. Systuacja powtórzyła się także i w drugiej połowie - powiedział Szafulski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?