Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzik nie taki dziki

(ars)
Te młode dziki gustują w pozostawianych na brzegu rybach oraz chlebie, którym dokarmiają je wędkarze.
Te młode dziki gustują w pozostawianych na brzegu rybach oraz chlebie, którym dokarmiają je wędkarze. Artur Stencel
Siedem dzików, zamiast szukać pożywienia na polach i w lasach, nachodzi… łowiących ryby w Rowach. Ci, którzy poznali zwierzęta, wiedzą, że nie są one agresywne; dokarmiają je chlebem i rybami. Gorzej z wędkarzami, którzy dziki widzą po raz pierwszy...

- To było niesamowite! Z krzaków wyszły trzy dziki. Podeszły do nas i zaczęły się nam przyglądać. Nie wiedziałem, co robić, czy uciekać, czy je odganiać. Na szczęście nie były agresywne. Dla mojego syna było to niesamowite przeżycie. Jeszcze nigdy nie stał tak blisko dzikich zwierząt. - mówi Piotr Sochacki, wędkarz ze Słupska.
Od kilku miesięcy dziki stały się stałymi towarzyszami wędkarzy łowiących ryby w Rowach. Nad rzeką pojawiają się o różnych porach dnia i zawsze wywołują wśród wędkarzy duże zamieszanie. Część osób na widok dzików, które bez strachu podchodzą do ich nóg szukając pożywienia, woli zwinąć sprzęt i przenieść się w inne miejsce.
- Niedawno koledzy poinformowali mnie o dzikach. Pojechałem do Rowów. Okazało się, że jest tam siedem dzików, w tym sześć młodych - mówi Ryszard Osmański, myśliwy z Koła Łowieckiego "Hubert" w "Słupsku". - Faktycznie, zwierzęta oswoiły się i podchodzą do wędkarzy. Liczą na łatwe kąski. Nie są agresywne, ale warto pamiętać o tym, by ich nie płoszyć i nie być agresywnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!