Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziki znowu zbliżają się do naszych posesji

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
Mieszkaniec Rokosowa podesłał nam zdjęcia, które są dowodem na harce dzików na posesji; udało się  też utrwalić sprawcę
Mieszkaniec Rokosowa podesłał nam zdjęcia, które są dowodem na harce dzików na posesji; udało się też utrwalić sprawcę Czytelnik
Mieszkaniec Rokosowa nie może poradzić sobie z dzikami.

- Każdego dnia wieczorem odwiedzają mnie dziki, które dewastują moje ogrodzenie, bramę wjazdową i oczywiście śmietnik. Okazuje się, że nie ma na nie sposobu - mówi nasz Czytelnik.

- Byłem w urzędzie miejskim, dzwoniłem do straży miejskiej i nic. W Nadleśnictwie dostałem informację, że nie mogę ich odłowić na własną rękę, bo będą mi groziły konsekwencje, ponieważ dziki należą do Skarbu Państwa, ale jak wspomniałem o siatce ogrodzeniowej, rozwalonej bramie i huśtawce, to nagle dziki są niczyje. Mogę patrzeć, jak dewastują mi dom i nic nie wolno mi zrobić. Przychodzą również w ciągu dnia. Nie mogę z dziećmi wychodzić na spacery, obawiam się o nasze bezpieczeństwo.

Co w tej sytuacji może zrobić Czytelnik? Na kogo może liczyć?

- Zapraszam do ratusza, do Wydziału Gospodarki Komunalnej przy ul. Mickiewicza - odpowiada Robert Grabowski, rzecznik ratusza.

- Planujemy bowiem kolejne odławianie dzików, więc odbierzemy od tego pana informacje, o które miejsce chodzi w przypadku Rokosowa. Począwszy od 2012 roku corocznie prezydent Koszalina wydaje z urzędu, na podstawie ustawy Prawo łowieckie, decyzję o odłowie redukcyjnym dzików bytujących w Koszalinie. W przypadkach szczególnego zagrożenia w prawidłowym funkcjonowaniu obiektów produkcyjnych i użyteczności publicznej przez zwierzynę, starosta, w porozumieniu z Polskim Związkiem Łowieckim, może wydać decyzję o odłowie lub odstrzale redukcyjnym zwierzyny.

Na przestrzeni 5 lat odłowiono w Koszalinie prawie 100 dzików, które zostały przekazane do Ośrodka Hodowli Zwierzyny Polskiego Związku Łowieckiego w Manowie.

- Odłowy wykonywane były przez specjalistyczną firmę ze Szczecina, poleconą przez Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Koszalinie - dodaje Robert Grabowski.

W 2016 r. oprócz decyzji o odłowie prezydent wydał 2 decyzje o odstrzale redukcyjnym dzików w Jamnie i Łabuszu oraz Rokosowie, Dzierżęcinie i Lubiatowie. Koło Łowieckie „BEKAS”, które realizowało decyzję, odstrzeliło 22 dziki. Koszt akcji wyniósł ok. 65 tys. zł.

W tym roku prezydent wydał 27 lutego decyzję o odstrzale redukcyjnym dzików bytujących w obrębie Rokosowa. - Obecnie urząd otrzymał uzgodnienie Polskiego Związku Łowieckiego w sprawie wydania decyzji o odłowie w granicach osiedli Rokosowo, Chełmoniewo i Za-górzyno - dodaje rzecznik.

- W najbliższym czasie zostanie wydana decyzja o odłowie dzików i wybrana firma do realizacji tej decyzji.Urząd zlecił ponadto wykonanie ulotki informacyjno-edukacyjnej skierowanej do mieszkańców Koszalina oraz zamierza zakupić i wydawać zainteresowanym mieszkańcom środki o działaniu wypłaszającym i odstraszającym zwierzęta z miejsc niepożądanych w ramach działań prewencyjnych.

Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta łowne ponosi w zależności od terenu - koło łowieckie albo zarząd województwa.

Zobacz także Straż Miejska Koszalin. Nagrania z fotopułapki - jak tworzą się dzikie wysypiska

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!