Przerwę w rozgrywkach trener Mariusz Karol wykorzystał na intensywne treningi, które mają zbudować siłę i wytrzymałość zawodników. - Tamten tydzień był ciężki dla zawodników - nie ukrywa Karol. - Mam nadzieję, że praca przyniesie efekty - dodał. Kotwica nie miała wymuszonej przerwy. Za nią dramatyczny mecz z dogrywką z Turowem Zgorzelec. Jak wiemy, zakończył się on sukcesem zespołu trenera Dariusza Szczubiała, co z pewnością podbudowało psychicznie graczy Kotwicy po nie najlepszym początku rozgrywek.
W środę obie drużyny zaprezentowały się w Pucharze Polski. Łatwiej po wygraną sięgnęła Kotwica, chociaż nie można powiedzieć, że mecz ze Spójnią Stargard był spacerkiem. Za to broniący trofeum AZS musiał stoczyć w Pleszewie prawdziwy bój. - Nie spodziewaliśmy się aż takiego oporu - przyznał trener AZS. - Pomimo słabego występu i trudnych warunków jakie narzucił nam rywal, udało nam się wygrać w końcówce - podkreślił. Problemem była, męcząca podróż do Pleszewa i z powrotem. W sumie było to sporo ponad 600 km. Mimo późnego powrotu, już w czwartek koszykarze zaliczyli dwie jednostki treningowe, co pokazuje jak poważnie traktowane są derby.
Nie mniej poważnie podchodzą do meczu goście z Kołobrzegu. Kotwica zdecydowała się nawet w piątek na trening w hali Gwardii. - Chcieliśmy zapoznać zawodników z obiektem w godzinach, w których to spotkanie zostanie rozegrane - wyjaśnił kierownik Kotwicy, Romuald Czarnecki. Jak widać, oba zespoły starają się nie zapomnieć o niczym, co może pomóc w odniesieniu zwycięstwa.
W sobotni wieczór oczy kibiców zwrócone będą na gwiazdy obydwu drużyn. Intrygująco zapowiada się pojedynek czołowych strzelców ligi, Winsome Fraziera z Tedem Scottem. Amerykanin z Kotwicy po słabszych występach, z Turowem udowodnił, że potrafi być prawdziwym liderem (37 pkt - rekord tego sezonu). Frazier, którego na lidera kreował jeszcze poprzedni trener Charles Barton, nie miał dotąd takiego meczu jak rywal. Ma natomiast za sobą nieudane derby z Czarnymi Słupsk. Dobry występ w kolejnych z Kotwicą może być dla niego punktem zwrotnym w występach na polskich parkietach. Nie mniej intrygująco zapowiada się rywalizacja Damiena Kinlocha z Darrellem Harrisem. Nie powinno zabraknąć atletycznych pojedynków wysoko nad obręczami. Obaj potrafią przyjąć walkę i twardo odpowiedzieć na zagrania rywala. Nie można zapominać o trenerach. Karol i Szczubiał pracowali w obydwu zespołach, chociaż tylko pierwszy z nich zna smak derbów z obydwu stron.
Jak zawsze ważną częścią widowiska będzie pojedynek - na głosy - kibiców. W hali Gwardii będzie zorganizowana 100-osobowa grupa z Kołobrzegu, ale z pewnością fanów Kotwicy nie zabraknie w innych częściach trybun, w morzu białych koszulek sympatyków AZS. Liczymy na gorący, ale kulturalny doping, z szacunkiem dla rywali, bez których przecież występy w ekstraklasie nie byłyby aż tak ekscytujące.
Derbowe mecze w Koszalinie (w PLK):
2005/06 - AZS - Kotwica 121:118
2006/07 - AZS - Kotwica 72:86 (sezon zasadniczy), AZS - Kotwica 99:101 (o utrzymanie)
2007/08 - AZS - Kotwica 82:70
2008/09 - AZS - Kotwica 80:86
2009/10 - AZS - Kotwica 75:71
Zapraszamy do oglądania relacji na żywo już w najbliższą sobotę o godz.20: Koszykówka:AZS Koszalin - Kotwica Kołobrzeg. Relacja z meczu na żywo!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?