Na czoło dzisiejszych meczów wysuwa się pojedynek, który rozegrany zostanie w Koszalinie. Bałtyk podejmować będzie aktualnie najlepszą ekipę rozgrywek, drużynę Kotwicy Kołobrzeg. Koszalinianie, którzy rozegrali do tej pory trzy spotkania nadal są bez zwycięstwa. Na koncie mają dwa remisy i porażkę. Czas zatem na pierwsza wygraną. Tym bardziej ze do składu wracają podstawowi gracze Sęk i Malec. W zespole trenera Mariusza Lewandowskiego zabraknie jedynie kontuzjowanego Lewandowskiego. - Kotwica w tym sezonie naszpikowana jest byłymi ligowcami. Znakomicie prezentuje się również pod względem taktycznym. Nie dziwi mnie, że jeden z faworytów ligi zajmuje aktualnie pierwsze miejsce w tabeli - mówi trener Lenartowicz.
Zespół trenera Wojciecha Polakowskiego zdobył już 10 pkt. Zremisował w pierwszej serii z Chemikiem, a następnie odniósł trzy zwycięstwa z rzędu. Dlatego też faworytem meczu będzie właśnie Kotwica. Drużyna z Kołobrzegu dysponuje znakomita ofensywą. Gdy jednak rywale zdecydują się na niezwykle kosztowną pod względem motorycznym grę wysokim pressingiem to podopieczni trenera Polakowskiego popełniają błędy.
Tak właśnie zagrali młodzi piłkarze Chemika i Kotwica przez długie fragmenty pojedynku nie mogła złapać rytmu gry. Trudno powiedzieć, czy dziś zespół Bałtyku podejmie się takiej walki. - Bałtyk to beniaminek i stać go na sprawienie niespodzianki w każdym meczu. Dlatego do meczu przystąpimy bardzo skoncentrowani - stwierdził trener Polakowski.
Piłkarze Gwardii Koszalin jadą do Rumii z nadzieją na zdobycie pierwszego gola i wywalczenie co najmniej remisu. - Futbol jest niesprawiedliwy. Przygotowaliśmy się do sezonu, a po pierwszym meczu musieliśmy aż trzy tygodnie siedzieć na... ławkach - tłumaczy Grzegorz Lewandowski, trener Gwardii. - Widzę potencjał jaki ma nasza drużyna. Brakuje jej jednak ogrania. Każda meczowa minuta będzie działała na naszą korzyść - dodaje. W zespole z Koszalina szansę debiutu otrzyma najpewniej doświadczony napastnik, Jacek Magdziewicz.
Ostatni nasz trzecioligowiec, jedenastka Drawy Drawsko podejmować będzie drużynę Dębu Dębno Lubuskiego. - Najwyższa pora na zwycięstwo - zapowiada Andrzej Pedrycz, trener Drawy. Szkoleniowiec do dyspozycji będzie miał tym razem niemal całą kadrę. Zabraknie tylko Patryka Steciaka, który musi pauzować za otrzymaną w meczu rezerw czerwoną kartkę. Dąb w bieżących rozgrywkach odniósł jedno zwycięstwo, jeden remis i dwie porażki.
Mecze 5. kolejki: 31 bm. (środa):
Koral Dębnica - Kaszubia Kościerzyna
Gryf Wejherowo - Lechia II Gdańsk
Cartusia 1923 Kartuzy - Pogoń Barlinek
Bałtyk Koszalin - Kotwica Kołobrzeg (godz. 17)
Drawa Drawsko Pom. - Dąb Dębno (godz. 17)
Gryf Tczew - Chemik Police
Orkan Rumia - Gwardia Koszalin (godz. 17)
Gryf Słupsk - Błękitni Stargard
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?