Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś mecz AZS Koszalin - Atlas Stal

(jak)
Dante Swanson był bohaterem zwycięskiego meczu AZS Koszalin z Turowem Zgorzelec.
Dante Swanson był bohaterem zwycięskiego meczu AZS Koszalin z Turowem Zgorzelec. Fot. Wojciech Kukliński
Trzy zwycięstwa z rzędu i piąte miejsce w tabeli, to aktualny dorobek AZS Koszalin. W niedzielę, w ostatnim tegorocznym meczu, akademicy podejmą ostrowską Stal.

"Jeff Nordgaard to cudotwórca" - tak mówi się ostatnio o szkoleniowcu AZS. Od momentu gdy przejął zespół po Dariuszu Szczubiale, aż dziewięć razy (w jedenastu meczach) z parkietu akademicy schodzili z podniesionymi głowami.

Po wpadce w Sopocie (chodzi bardziej o styl porażki niż sam jej fakt) zespół w pełni zrehabilitował się przed swoimi kibicami, pokonując w bardzo dobrym stylu zespoły z dużymi ambicjami: Czarnych Słupsk, Turów Zgorzelec i Polpharmę Starogard Gdański. Przypomnieć wypada, że dwa ostatnie przyjeżdżały do Koszalina jako liderzy tabeli.

Grudniowy serial akademicy zakończą w niedzielę meczem z Atlasem Stalą Ostrów Wielkopolski. W porównaniu z ostatnimi przeciwnikami "Stalówka" wydaje się być ligowym przeciętniakiem, ale lekceważenie drużyny trenera Andrzeja Kowalczyka byłoby najgorszym, co mogłoby się przydarzyć koszalińskim koszykarzom. Po fatalnej serii pięciu porażek z rzędu, Stal zaczęła zdobywać punkty. W sześciu ostatnich spotkaniach ma tylko nieznacznie gorszy bilans od AZS (Stal - 4-2, AZS - 5-1).

Gwiazdą Stali jest Alan Daniels, najlepszy strzelec Polskiej Ligi Koszykówki, ze średnią meczową 21,7 pkt. Legitymuje się on również najwyższym średnim rankingiem evaluation (22,4 pkt), a piąty pod tym względem jest Patrick Okafor (17,7). Strzelecki pojedynek tego duetu z będącym w wybornej formie Georgem Reese (w trzech ostatnich meczach 21,7 pkt i 9,7 zb.) pkt oraz czwartym na liście strzelców Javierem Mojicą (17,7 pkt) powinien być ozdobą meczu.

Mecz ze Stalą to ostatnia okazja na potwierdzenie swojej przydatności dla duetu środkowych Pawła Mroza i Adama Metelskiego. W meczu z Polpharmą niczym nie zaimponowali, spędzając w sumie na parkiecie ok. 21 minut. A kontrakty mają podpisane tylko do końca roku. - Nie mogę jeszcze powiedzieć, czy zostawimy jednego z nich, obydwu czy może żadnego. Wszystko zależeć będzie od trenera, a także możliwości finansowych klubu - powiedział prezes AZS Krzysztof Szumski. Okno transferowe jest otwarte do 15 lutego i niewykluczone, że klub - pod warunkiem znalezienia dodatkowych środków - zdecyduje się na ściągnięcie środkowego z wyższej półki, po to by włączyć się do walki o czołowe miejsca. Przy wyrównanym poziomie rozgrywek i wysokiej formie AZS w ostatnich meczach, nietrudno wyobrazić sobie zespół walczący o miejsce w najlepszej czwórce.

- Na razie najważniejszy jest mecz ze Stalą - studzi emocje K. Szumski. - Wygrana nie tylko przedłuży naszą dobrą serię, ale będzie olbrzymim krokiem w kierunku zapewnienia sobie udziału w play-off - dodał. W niedzielę (mecz o godz. 18.00 w hali ZOS Gwardia) zabraknie znów Ime Oduoka. Pod znakiem zapytania stoi również występ Igora Milicicia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!