Dziś spotkanie w sprawie naprawy brzegu w Jarosławcu

- Chcemy wszystko na spokojnie wytłumaczyć i odpowiedzieć na wszelkie pytania mieszkańców - mówi Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, który dzisiaj (3 lutego) o godzinie 13 organizuje w Rusinowie w gminie Postomino spotkanie informacyjne w sprawie wielkiej inwestycji morskiej w Jarosławcu. Do 26 sierpnia potrwać ma tutaj budowa falochronów i naprawa klifu, co będzie wiązało się z utrudnieniami również w trakcie sezonu letniego.

Prace zaplanowane w Jarosławcu to jedna z największych inwestycji w historii Urzędu Morskiego. Umowę z wykonawcą opiewającą na kwotę ponad 92 milionów złotych podpisano pod koniec ubiegłego roku.

- Nieco ponad milion wydamy na kolejne prace przy klifie, który był naprawiany kilka lat temu. Tam wciąż pojawiają się problemy z odpowiednim odwodnieniem. Zdecydowana większość pieniędzy przeznaczona będzie jednak na budowę falochronów - mówi Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.

Inwestycja przewiduje wybudowanie pięciu odcinków falochronów brzegowych o długości 250 m (3 szt.) i 100 m (2 szt.). Będzie to konstrukcja wygaszająca falowanie morskie, które aktualnie dociera do linii brzegowej rozbijając się o opaskę brzegową. - Akwen ograniczony niniejszym systemem ostróg będzie tworzył wewnątrz baseny stymulujące budowę plaży - tłumaczą specjaliści.

- Będzie to jednocześnie spore wyzwanie logistyczne - podkreśla dyrektor Bobin. - Do wybudowania falochronów potrzeba 370 tysięcy ton kamienia. Mniej więcej połowa materiału będzie docierała na miejsce drogą morską poprzez port w Darłowie, gdzie w najbliższych miesiącach zacumuje około 100 statków. Pozostała część to transporty samochodowe i kolejowe.

Wykonawca będzie korzystał z bocznicy kolejowej poligonu w Wicku Morskim oraz ze stacji kolejowej w Darłowie. W przypadku prac w okolicach klifu zaplanowano drenaż poziom masywu, drenaż plaży i drenaż podnóża klifu na łącznym odcinku blisko jednego kilometra.