By pozostać w grze o mistrzostwo Polski, Kotwica musi teraz wygrać co najmniej jedno spotkanie w Gryfii (rywalizacja w ćwierćfinale play-off toczy się do trzech zwycięstw).
Mimo doznanych przed play-off osłabień - klub opuścili Drew Naymick, Julien Mills i Brandon Crone - kołobrzeżanie bardzo poważnie traktują rywalizację z Czarnymi i nie zamierzają kapitulować rywalami. Zawodnicy po dwóch pierwszych meczach (w miniony czwartek i piątek) nie mieli wolnego dnia. W sobotę zespół oddawał się intensywnej odnowie biologicznej, a od niedzieli rozpoczęły się przygotowania do spotkań na terenie rywala.
- W Słupsku zagramy w tym samym układzie personalnym co u siebie. To niestety się nie zmieni. Na pewno jednak nie zamierzamy składać broni. Szykujemy się na to spotkanie pod względem taktycznym i koszykarskim - zapewnił drugi trener Paweł Blechacz.
Kołobrzescy koszykarze byli trochę poobijani po pierwszych meczach z twardo walczącymi słupszczanami. Rozgrywający Hamilton w drugim spotkaniu doznał kontuzji nadgarstka, ale nie powinno mu to przeszkodzić w występie w Gryfii. Także kapitan zespołu Tomasz Cielebąk leczył drobny uraz, ale i w jego przypadku nie ma mowy o absencji.
Dzisiejszy mecz w Gryfii rozpocznie się o godz. 18.30. Natomiast czwartkowy mecz o godzinę później w związku z planowaną transmisją telewizyjną (TVP Sport).
Wieczorem zapraszamy na naszą stronę internetową. Będziemy zamieszczać wyniku z meczu kwarta po kwarcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?