Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w Słupsku zaległy mecz Czarnych z Kotwicą Kołobrzeg

(jak)
Bartosz Diduszko ma wzmocnić Kotwicę po kontuzji.
Bartosz Diduszko ma wzmocnić Kotwicę po kontuzji. Fot. Jacek Wójcik
O godzinie 18.15 na parkiet hali Gryfia w Słupsku wybiegną koszykarze Energi Czarnych Słupsk i Kotwicy Kołobrzeg, by rozegrać zaległe spotkanie z 7 kolejki.

Przypomnijmy, że derbowe spotkanie Pomorza Środkowego przełożone zostało w związku z epidemią grypy w słupskim klubie. Pierwotnie gospodarzem spotkania miała być Kotwica. Po przesunięciu terminu zmieniono również gospodarza. W Kołobrzegu oba zespoły spotkają się w rundzie rewanżowej.

- Szkoda, że tak się stało, iż przełożono mecz z Energą Czarnymi. Byliśmy dobrze przygotowani na to starcie, mieliśmy rozpracowanych rywali - powiedział na wieść o zmianie terminu trener Kotwicy Paweł Blechacz.

Czarni rozpoczęli sezon w słabym stylu i obecnie zajmują ostatnie miejsce w tabeli z bilansem 2-5. Przerwę po przełożeniu dwóch spotkań ligowych (oprócz Kotwicy również ze Zniczem Jarosław) słupszczanie wykorzystali na korekty w składzie. Do zespołu dołączył zwolniony przez Asseco Prokom Gdynia rozgrywający Tyrone Brazelton. Zastąpił on Dru Joyce'a, który odszedł do Anwilu Włocławek.

W minioną niedzielę Czarni rozegrali pierwszy mecz po przerwie i przed własną publicznością ulegli Anwilowi 71:73. Do gry wrócił Cesnauskis, ale wypadł blado (0/6 z gry, 3 asysty w ciągu 23 minut). Czarnych pogrążył w tym meczu ich były zawodnik Joyce. W ostatnich sekundach wykonał akcję 2+1 (po faulu Brazeltona), ustalając wynik meczu.

W meczu z Anwilem nie wystąpili Michał Hlebowicki i - skarżący się na kontuzję pleców - najrówniej dotąd grający w zespole Chris Daniels. Amerykanin chce się leczyć w USA na co nie chce z kolei przystać jego klub. Możliwe więc, że dojdzie do rozwiązania kontraktu i koszykarz, który występy w Polsce zaczynał w Kotwicy nie zagra dziś przeciwko swojej dawnej drużynie.

Przypomnijmy, że Anwil był również ostatnim rywalem Kotwicy. Kołobrzeżanie wyraźnie przegrali w Hali Mistrzów (77:91), fatalnie spisując się przede wszystkim w pierwszej kwarcie (14:32). W meczu tym zabrakło na parkiecie Bartosza Diduszki, który doznał kontuzji. W meczu z Czarnymi powinien już wrócić do gry.

GK24 znajdziesz także na

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!