Egzamin na prawo jazdy kategorii C w Koszalinie. Nagranie z kamery? Nie istnieje

Mężczyzna drugi raz podszedł do egzaminu praktycznego na prawo jazdy kategorii C, które uprawnia m.in. do kierowania pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3500 kg (z wyjątkiem autobusu). - Wcześniej sprawa była jasna. Najechałem na krawężnik. Teraz egzaminator zarzucił mi, że nie włączyłem kierunkowskazu. Chciałem to potwierdzić, bo jestem przekonany, że sygnalizowałem zamiar skrętu. Niestety, to słowo przeciw słowu. Egzamin w ciężarówce nie jest nagrywany. Dlaczego? - pyta Czytelnik.

Odpowiedź jest bardzo prosta: nie ma takiego obowiązku. - Wynika to z artykułu 54 Ustawy o kierujących pojazdami. Za pomocą urządzenia służącego do zapisu obrazu i dźwięku rejestrowany musi być przebieg praktycznej części egzaminu państwowego w zakresie uprawnień prawa jazdy kategorii B - wyjaśnia Kamilla Waszkiewicz, zastępca dyrektora Zachodniopomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Koszalinie. Przepis stanowi, że egzaminy pozostałych kategorii mogą, ale wcale nie muszą być nagrywane.

W Koszalinie przeprowadzono próby z kamerami i mikrofonami, które montowane są w samochodach osobowych, w których przeprowadzane są egzaminy. I... nie zdało to egzaminu. Dźwięk był niezbyt czytelny, zakres rejestrowanego obrazu zbyt mały.

Co egzaminowani mogą zrobić w sytuacjach spornych? - Mogą złożyć skargę, dotyczącą egzaminu państwowego, wraz z jej uzasadnieniem - odpowiada Kamilla Waszkiewicz, zastępca dyrektora ZORD.

Zobacz także: Szczecinek. Egzamin na prawo jazdy w Szczecinku

POLECAMY:

Droga S6. Czerwiec na budowie obwodnicy Koszalina i Sianowa [ZDJĘCIA]

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego