Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzotyczne smaki z serca Kołobrzegu

Redakcja
Lubisz podróże? Tęsknisz za odkrytymi w dalekich krajach smakami? A może dopiero marzysz o wyprawach w odległe kraje? Jeśli tak, koniecznie odwiedź Sweetdeal Koszalin i spróbuj egzotycznych smaków z rabatem!

Te rozległe, kamieniczne piwnice przy Placu Ratuszowym 5, świetnie położone, bo w samym sercu Kołobrzegu, kryją miejsce, które powstało z pasji. Do dobrego jedzenia, dalekich podróży, nurkowania, fotografii, a przede wszystkim do spotkań z ludźmi. Nie tylko tymi poznawanymi w Afryce, Ameryce, czy Azji, ale i z przyjaciółmi, z którymi zjadło się przysłowiową beczkę soli. To Tu To Tam działa od maja i już ma wiernych klientów. Ten lokal, to pomysł Marka Wiśniewskiego. Z zawodu jest kucharzem, ale to też od lat właściciel klubu, restaurator, szef agencji reklamy. Otwarty na smaki całego świata, na przygodę i nowe wyzwania. - Chciałem, by powstało miejsce, do którego z jednej strony, mógłbym zaprosić gości w kulinarną podróż - mówi. - Ale też marzyło mi się miejsce spotkań z przyjaciółmi, z którymi dzielę swoje pasje. Chcę też, by z czasem, do To Tu To Tam zaczęły zaglądać osoby, które jak my, złapały bakcyla podróżowania. Ale nie wydeptanymi, turystycznymi szlakami z noclegami w kilkugwiazdkowych hotelach. Wiem, że nawet w samym Kołobrzegu jest sporo ludzi, którzy wędrując własnymi ścieżkami zwiedzili kawał świata, przeżyli niezwykłe historie, a nie mają okazji i miejsca, by dzielić się wrażeniami. To Tu To Tam, z trzema wydzielonymi salami, może być do takich spotkań idealne. Zapraszamy do kontaktu, również przez Facebooka.

O tym, że gościmy u podróżnika, dowiadujemy się już przekraczając próg lokalu. Na ścianach świetne zdjęcia, w zdecydowanej większości autorstwa Marka Wiśniewskiego. Na nich mieszkańcy Wietnamu, Kambodży, Birmy, Filipin, Tajlandii, Meksyku, Gwatemali, Belize, Zanzibaru i nie tylko. Jasne, oszczędne wnętrza są dla fotografii świetnym tłem.
Ale to dopiero początek podróży. Na zwiedzanie świata zaprasza karta, a w niej np. zupy, które stały się jedną z wizytówek lokalu. - Polecam tajską rybna, birmańską z owocami morza, czy Tom Kha z kurczakiem - mówi właściciel. - Każda jest przygotowywana dla klienta od podstaw, a powstaje z ok. 20 składników. Ale jest też m.in. zupa z blendowanych pomidorów, z makaronem, który robimy sami. Żadnej z nich nie gotujemy w wielkim garze trzymając na zapas. To prawda, trzeba na nią chwilę poczekać, ale nasi klienci przekonują, że warto.

Po zupach pora na poważniejsze wyzwania. Jest tu m.in. comber jagnięcy, polędwiczki cielęce i wieprzowe, stek w trzech postaciach w tym słynny Surf and Turf, czyli mięso łączone z owocami morza. A sam stek - bardzo proszę - z argentyńskiej wołowiny. Dla wielbicieli owoców morza, np. krewetki na sposób tajski podawane w mleku kokosowym z czosnkiem i szafranem, albo z sosem imbirowo - cytrynowym w kokosie. - Smaki niektórych potraw nieco modyfikujemy, bo nie wszystkie, choćby ze względu na ich ostrość, da się przenieść w polskie realia jeden do jednego - mówi Marek Wiśniewski. - Nasza karta oczywiście ewoluuje, np. w sezonowym rytmie. W jesiennej karcie polecamy np. stek z dzika z rydzami, albo gulasz z jelenia z czeskimi knedliczkami. Co ważne, To Tu To Tam, spełni też oczekiwanie klienta o tradycyjnym, narodowym smaku: - Oczywiście, że możemy podać schabowego - uśmiecha się Marek Wiśniewski. - Serwujemy go z kością, smażonego na smalcu.
Do obiadu i nie tylko, To Tu To Tam poleca 50 gatunków win wielu krajów świata. Jeśli klient ma ochotę na kawę: - Mamy wybrane kompozycje smakowe - słyszymy. - Zapraszam na naszą mieszankę pięciu, najlepszych arabic. Są i desery, np. wypiekany na miejscu, bezowy tort Pawłowej.
Ceny przyjazne niemal każdej kieszeni, bo wprawdzie stek Surf and Turf (całe danie) kosztuje 69 zł, ale np. dania z jesiennej karty, to ok. 20, 30 złotych. Cena zup? 16 zł, za zacną, sycącą porcję. Jak przystało na restaurację podróżnika, da się tu zjeść i za 10 złotych. - Od godz. 12 do 16 zapraszamy na pizzę i makarony, które do grudnia proponujemy za pół ceny - zachęca Marek Wiśniewski.

Egzotyka z rabatem!

Już dziś na

Sweetdeal Koszalin

wybrane dania z 50% zniżką. Za 8 złotych możesz spróbować zupy tajskiej, Tom Kha lub Birmańskiej. Ceny dań głównych zaczynają się już od 14 złotych m.in. kurczak curry po tajsku, dorsz zapiekany ze szpinakiem, stek "Surf&Turf" z polędwicy argentyńskiej lub comber jagnięcy! A na deser już za 9 złotych Tort Pawłowej.
Już dziś

kupcie voucher

i spróbujcie tej światowej kuchni!

Zupa birmańska, wg przepisu Marka Wiśniewskiego:

Składniki: wywar z kurczaka, trawa cytrynowa, galangal, świeże listki limonki kaffiru, imbir, łyżka pasty tamaryndowej, łyżka sosu rybnego, krewetki, owoce morza, papryczki chilli, papryka czerwona (paski), cebula, czosnek, sos sojowy ciemny, grzyby mun i shitake, pomidory z puszki, sok wyciśniety z cytryny, makaron ryżowy, cukier palmowy do smaku, found rybny, pasta curry, warzywa Julienie, kapusta pekińska.
Wykonanie: Podsmażamy na oliwie cebulkę, dodajemy trawę cytrynową, owoce morza, oprócz muli, które dodaje się na sam koniec. Dalej imbir, bulion i kolejno wszystkie pozostałe składniki. W trakcie przyrządzania próbujemy, a doprawiając kierujmy się własnym smakiem (zupa z założenia jest mocno pikantna). Na koniec, przed mulami, wrzucamy pokrojone warzywa, by były al dente. Ostatni akcent to makaron i pokrojona w paski kapusta pekińska. Uwaga, zupę przygotowuje się szybko, składników nie wolno "rozgotować".

wybierz-sie-w-zaskakujaca-podroz-osobliwych-smakow-z-1700042-regular

Słodkie okazje z wysokimi rabatami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!