Podopieczne trenera Waldemara Szafulskiego dominowały niemal przez całe spotkanie. Przyjezdne były na prowadzeniu tylko raz, w 3 minucie (2:1). Po kontrach naszego zespołu w 8 min było 4:2, a później przewaga zaczęła rosnąć i po pierwszej połowie wynosiła 8 bramek.
Po zmianie stron na parkiecie istniał już tylko jeden zespół. Grające bez swojej najlepszej snajperki Marty Gęgi zawodniczki Carlosa nie radziły sobie z obroną AZS. Z kolei w ataku nasze zawodniczki były nie do zatrzymania.
Między 40 i 50 min przyjezdne nie zdobyły bramki, tracąc 9 z rzędu i było 36:17. W ostatnich 10 min przewaga AZS dochodziła do 22 bramek i dzięki celnemu rzutowi Ewy Jarzyny, taką różnicę odnotowano na koniec meczu.
AZS Politechnika Koszalińska - Carlos Astol Jelenia Góra 44:22 (21:13)
AZS: Łącz, Morawiec - Zaniewska 3, Szostakowska 3, Kobyłecka 4, Jarzyna 8, Dworaczyk 5, Skipor 1, Cieśla 2, Goraj 8, Chmiel 2, Szafulska 2, Czekaj 2, Serwa 4.
Najwięcej bramek dla Carlosa: Dąbrowska 9.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?