MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa mężczyzn: Kotwica Kołobrzeg - Asseco Prokom Gdynia 57:103

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Bez kontuzjowanych Adama Harringtona i Darrela Harrisa, Kotwica Kołobrzeg nie była w stanie podjąć walki z mistrzami Polski.

Gospodarze tylko raz w tym meczu, na samym początku, prowadzili 3:1 po rzucie z dystansu Piotra Stelmacha. Później wyższość zawodników z Gdyni nie podległa dyskusji. Po 18 punktach z rzędu gracze Asseco Prokomu wyszli na prowadzenie 19:3 i do końca meczu powiększali jego rozmiary.

Kibicom kołobrzeskim pozostało w tej sytuacji cieszyć się z pojedynczych udanych akcji, kończonych efektownymi wsadami. Szczególne brawa za alley-oopa zebrał w drugiej kwarcie Branodn Brown.

Kotwica Kołobrzeg - Asseco Prokom Gdynia 57:103 (13:29, 21:27, 7:18, 16:29)
Kotwica: Smith 15 (7 as.), Freeman 8 (9 zb., 3 str., 3 bl.), Wichniarz 6 (2x3, 3 zb.), Stelmach 6 (1x3, 3 zb.), B. Diduszko 0 (3 str.) - Brown 16 (1x3, 12 zb.), Bręk 4 (5 zb., 4 as., 3 str.), Rduch 2, Matys 0, Chmielewski 0, Złoty 0.
Prokom: Logan 12 (2x3, 4 as.), Varda 8 (6 zb.), Jagla 7 (1x3, 6 zb.), L. Harrington 5 (1x3, 4 zb., 4 as.), P. Szczotka 5 (8 zb.) - Ewing 18 (4x3, 7 as.), Burrell 12 (1x3), Zamojski 12 (1x3, 4 zb., 4 as.), Łapeta 9 (7 zb., 2 bl.), Hrycaniuk 7 (1x3, 6 zb.), Woods 5, Seweryn 2 (3 zb.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!