Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstremalny wyczyn. Kolarz ze Szczecinka chce przejechać na rowerze dookoła Polski

(r)
Ostatnie chwile Grzegorza Bordoszewskiego przed wyjazdem na start maratonu na placu Wolności w Szczecinku.
Ostatnie chwile Grzegorza Bordoszewskiego przed wyjazdem na start maratonu na placu Wolności w Szczecinku. Fot. Rajmund Wełnic
Już w sobotę (19 września) Grzegorz Bordoszewski, kolarz ze Szczecinka, rusza do morderczego maratonu dookoła Polski. Nasz zawodnik będzie miał do przejechania 3 117 kilometrów!

Na żywo z trasy

Na żywo z trasy

O przebiegu wyścigu Grzegorz i jego ekipa towarzysząca będzie na gorąco z trasy relacjonować specjalnie dla czytelników Głosu. Meldunki z wyścigu będziemy zamieszczać także na naszej stronie internetowej www.gk24.pl

To ekstremalnie trudny wyścig, w którym na linii startu zapewne nie stanie więcej niż 10 zawodników. Wśród nich Grzegorz Bordoszewski, kolarz klubu sportowego Moc Masters Szczecinek.

- Wyścig w konwencji non stop, z limitem na pokonanie ponad 3 tys. km w ciągu 10 dni, zaczyna się w sobotę w samo południe na przylądku Rozewie - mówi kolarz. Trasę uczestnicy maratonu będą pokonywać zgodnie z ruchem wskazówek.

G. Bordoszeski od kilku miesięcy pieczołowicie przygotowywał się do startu. Oprócz codziennych treningów sporo czasu zajęło mu przygotowanie ekipy technicznej i wspierającej. Razem z kolarzem pojedzie wóz techniczny z magazynem części zamiennych, wyżywienia i odżywek. Zawodnik będzie też odpoczywał w samochodzie. Na tę ekstremalną wyprawę pan Grzegorz, na co dzień szef stacji paliw w Szczecinku, poświęcił swój urlop.

Dla reprezentanta Szczecinka nie jest to debiut w wyścigu długodystansowym. Trzy razy brał udział w Imagis Tour, czyli wyścigu w poprzek Polski. W roku 2007 ustanowił nawet rekord trasy (1007 km non stop przez 37 godzin i 40 minut). - Teraz przyszedł czas na zmierzenie się z o wiele dłuższym dystansem - mówi G. Bordoszewski.

Maraton rowerowy dookoła Polski pierwszy raz wystartował cztery lata temu. Wówczas zwycięzca przejechał dystans ponad 3 tys. km w 9 dni i nieco ponad 8 godzin. - Chciałbym znacząco poprawić ten wynik - zapowiada kolarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!