Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektryczne autobusy w Szczecinku. Znamy szczegóły [wideo]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Stare, spalinowe MAN-y (na zdjęciu) zastąpią autobusy elektryczne
Stare, spalinowe MAN-y (na zdjęciu) zastąpią autobusy elektryczne Rajmund Wełnic
Wiosną 2018 roku pasażerowie w Szczecinku pojadą autobusami na prąd.

Jak już informowaliśmy, Szczecinek dostał wielką – w sumie 20 mln zł – dotację unijną na zakup 10 autobusów elektrycznych, budowę stacji ładowania akumulatorów, nowe przystanki ze wypożyczalnią rowerów miejskich i systemem informacji pasażerskiej.

Umowa z zarządem województwa zostanie podpisana w najbliższych miesiącach. – Zaraz potem, w czerwcu, lipcu ogłaszamy przetargi na dostawę autobusów i budowę stacji ładowania oraz 150 rowerów wraz ze stacjami ich dokowania – dyrektor Komunikacji Miejskiej Szczecinek Tomasz Merk mówi, że staną one przy 22 nowych przystankach, które także w ramach projektu postawi ratusz.

Przedsięwzięcie jest gigantyczne, największe w dziejach KM. Koszty – bez samych przystanków i systemu informacji pasażerskiej, które zrealizuje miasto – szacowane są na około 28 mln zł. Dotacja pokryje większość wydatków, ale nie wszystkie. Dopłata z budżetu Szczecinka do KM będzie jednak mniejsza (około 3,6 mln zł), bo spółka odzyska VAT.

KM ma już pozwolenie na budowę i wszelkie zgody na postawienie stacji ładowania. Będzie można za jej pomocą ładować jednocześnie akumulatory 10 autobusów. – Stąd moc aż 1 megawata – dodaje Tomasz Merk. Stacja musi być gotowa, gdy przyjadą pierwsze pojazdy. – Dostawca będzie miał 9 miesięcy na realizację zamówienia, czyli jeżeli nic się nie wydarzy, to pierwszych 9 autobusów przyjedzie na wiosnę przyszłego roku – mówi szef Komunikacji.

Na dziś oczywiście nie wiadomo, jakiej marki będą to pojazdy i ile ostatecznie będą kosztować. W warunkach przetargu zapisano jednak, że producent musi dać 7-letnią gwarancję na baterie. Autobusy będą 12-metrowe i zabiorą minimum 70 osób. To – z uwagi na ciężar akumulatorów – sporo mniej niż obecne, największe dieslowskie MAN-y, które mieszczą ponad 100 pasażerów. W godzinach szczytu na najbardziej obciążonych liniach do szkół (np. do „ekonomika” i „rolnika”) może to być problem. Szef KM zapewnia jednak, że rozkład jazdy będzie to uwzględniał.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!