Akademiczki prowadziły w niedzielę od początku do końca spotkania. Do 22. minuty przyjezdne utrzymywały jednak dystans 1-2 bramek. Wtedy koszalinianki uzyskały pięć trafień z rzędu i odskoczyły na 14:8 (26.). Duża w tym zasługa koszalińskiej bramkarki Izabeli Czarnej, która w tym fragmencie broniła znakomicie (m.in. rzuty karne).
Już po 7. min drugiej połowy prowadzenie koszalinianek urosło do 10 bramek (21:11), a Czarna obroniła kolejne dwa karne. Po dobrym fragmencie nastąpił jednak słabszy. Między 37. i 44. min na 7 trafień Piotrcovii, AZS odpowiedział tylko jednym i przewaga stopniała do 4 bramek.
Dopiero przy wyniku 22:18 zareagował trener Reidar Moistad. Wziął czas, po którym AZS powrócił do dobrej gry i szybko zwiększyły przewagę, najpierw do pięciu, a później do ośmiu bramek. Skończyło się 29:22.
Energa AZS Koszalin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 29:22 (16:10)
AZS: Czarna - Kobyłecka 6, Bilenia 4, Muchocka 1, Błaszczyk 1, Oreszczuk 1, Odrowska 4, Lisewska 3, Garović 4, Nowicka, Winter 3, Matuszczyk 2.
Ruch: Skura, Opelt - Kucharska 2, Mielczewska 1, Piecaba 2, Cieślak 5, Kopertowska 1, Wypych 7, Olek 4, Nowak, Szafnicka, Pasternak.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?