Bilans Energi AZS Koszalin w tym sezonie w hali przy ul. Śniadeckich to 6 wygranych w 6 meczach. Licząc poprzedni sezon to już 8 wygranych meczów u siebie. Ostatni raz koszalinianki schodziły pokonane z własnego parkietu 9 kwietnia ub.r. po meczu 1. rundy play-off z Vistalem Gdynia.
O przedłużenie tej serii nie będzie łatwo. Niedzielny rywal, MKS Selgros Lublin, to nie tylko aktualny mistrz Polski, ale także najlepszy zespół obecnych rozgrywek. Po 14 kolejkach podopieczne Sabiny Włodek prowadzą w tabeli z przewagą 7 pkt nad Vistalem i 9 nad AZS. MKS wygrał 13 z 14 meczów, a jedyny punkt oddał Pogoni Baltica Szczecin (wyjazdowy remis 23:23). Akademiczki w 1. rundzie przegrały w Lublinie 22:29. W lidze nigdy nie pokonały drużyny z Lublina. Udało się tylko raz, w finale Pucharu Polski 2008.
W pierwszym w tym sezonie meczu najbardziej dała się we znaki AZS lewoskrzydłowa Agnieszka Kocela (8 bramek). W rewanżu jej nie zobaczymy. Podczas grudniowych mistrzostw Europy doznała kontuzji nadgarstka, która na kilka miesięcy wyłączyła ją z gry. I bez niej MKS to niewykle silny zespół. W środę w rozegranym awansem meczu pokonał Ruch Chorzów 39:30, a skutecznością błyszczały przede wszystkim skrzydłowe Jessica Quintino (9 goli) i zastępująca Kocelę, Małgorzata Rola (8).
Koszaliński zespół przed tygodniem zakończył serię 6 wygranych w Jeleniej Górze. - Zagraliśmy słabszy mecz w porównaniu z Vistalem, szczególnie końcowe 10 minut. Oddaliśmy trochę darmowych piłek, a rywalki rzucały z kontry - powiedział trener Edward Jankowski. - Był to dla nas zimny prysznic po Vistalu. Nie było jednak lekceważenia rywala, dziewczyny chciały wygrać, ale nie wytrzymały końcówki - dodał.
Dla trenera AZS mecz z MKS będzie szczególny. E. Jankowski pracował w Lublinie do jesieni 2013 r., gdy zmieniła go S. Włodek. - Trochę serce pika, ale życie jest życiem. Ciśnienie na pewno będzie z obydwu stron. Na pewno MKS dysponuje szerszą ławką, zawodniczki są ograne w Lidze Mistrzyń. Naszym wsparciem będzie publiczność, która myślę, że dopisze - mówi Jankowski.
Niedzielnym meczem z Koszalinem żegna się kołowa Kirsten Balle. Świetna w defensywie Dunka rozwiązuje kontrakt na własną prośbę. Zawodniczka nie zaaklimatyzowała się w Koszalinie. W przyszłym tygodniu powinny na jej miejsce trafić dwie zawodniczki - rozgrywająca i kołowa. Przeciwko MKS powinna zagrać już Sara Garović. - Nie grała w Jeleniej Górze, bo nie było jej ponad miesiąc z zespołem, a ja nie wiedziałem, na co ją stać. Po kilku treningach widzę, że to ciekawa dziewczyny, gra dynamicznie. No i jest leworęczna, a to olbrzymi atut. Na pewno będę z niej korzystał - zapewnia trener AZS. Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 17.30.
Strzelczynie Superligi 109 goli - Stefka Agova (Piotrcovia), 99 - Katarina Dubajova (Olimpia Beskid), 95 - Joanna Obrusiewicz (Zagłębie), 84 - Małgorzata Buklarewicz (KPR), 74 - Marta Gęga (MKS Selgros), 73 - Agata Cebula (Pogoń), 72 - Kaja Załęczna (Zagłębie), 70 - Marta Dąbrowska (KPR), Aleksandra Kobyłecka (AZS), 67 - Iwona Niedźwiedź (Vistal), 66 - Joanna Gadzina (Olimpia), Aleksandra Kucharska (Piotrcovia), 65 - Karolina Kalska, Joanna Załoga (AZS).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?