Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa AZS Koszalin pokonała mistrzynie [ZDJĘCIA]

(jak)
Aż 3214 dni czekał Koszalin na drugie zwycięstwo nad zespołem z Lublina w meczu mistrzowskim.

W maju 2008 roku ówczesny AZS Politechniki Koszalińskiej pokonał SPR Safo ICom Lublin 32:26 w finale Pucharu Polski. O podobnym wyniku w rozgrywkach Superligi fani z Koszalina mogli przez niemal 8 lat tylko marzyć.

Bardzo blisko przełamania lubelskiego kompleksu były Akademiczki niespełna 2 tygodnie temu w meczu 1/4 finału Pucharu Polski. Przegrały jednak jedną bramką (27:28). W niedzielę, w meczu 20. kolejki Energa AZS - MKS Selgros o wyniku również przesądził jeden gol, ale tym razem na korzyść naszego zespołu!

Spotkanie od początku było niezwykle zacięte. W pierwszej połowie częściej na prowadzeniu były lublinianki. Nie większym jednak niż 2-3 gole. Akademiczki do pierwszego remisu doprowadziły w 12. min (6:6). Na pierwsze prowadzenie czekały zaś do 18. min (10:9).

W ostatnich 10. min pierwszej części prowadzenie odzyskał MKS, ale finisz Akademiczek był zabójczy. Ze stanu 12:14 w 26. min wyciągnęły na 16:14 na koniec tej odsłony. Trzy z czterech goli zdobyła Monika Michałów. Dwa ostatnie w 30. minucie.

Na drugie 30. min Akademiczki wyszły z 2-bramkowym prowadzeniem i stopniowo zaczęły je powiększać. W 42. min różnica sięgała już pięciu goli. Wygrana wydawała się na wyciągnięcie ręki, ale emocje w tym meczu nie skończyły się, a wręcz przeciwnie. Lublinianki wróciły do gry za sprawą skutecznych Sylwii Matuszczyk, Edyty Charzyńskiej i Aleksandry Rosiak.

Przewaga EAK spadła do 2-3 goli. W 54. min nasz zespół zdobył ostatniego gola w meczu na 29:26. Końcówka to kilka błędów i nieudanych rzutów. Rywalki też nie błyszczały skutecznością, ale trafienia słabiej dysponowanej Marty Gęgi oraz Charzyńskiej pozwoliły im odzyskać wiarę w wywiezienie z Koszalina przynajmniej jednego punktu.

Stało się to realne po tym, jak nasz zespół nie wykorzystał szansy na 30 gola w ostatniej minucie spotkania. MKS miał 16 s na wyrównanie. Nie udało się, chociaż jeszcze po czasie przyjezdne wykonywały rzut wolny.

Dodajmy, że nerwowa atmosfera udzieliła się trenerowi MKS. Do tego stopnia, że w 50. min Neven Hrupec po spięciu z delegatem zawodów zobaczył... czerwoną kartkę i końcówkę spotkania obejrzał z trybun.

Energa AZS Koszalin - MKS Selgros Lublin 29:28 (16:14)

Energa AZS: Kowalczyk, Prudzienica - Michałów 7, Roszak 6, Stasiak 2, Budnicka 1, Tracz, Chmiel 1, Kaczanowska, Błaszczyk 3, Nieściaruk 5, Izak, Sądej 4.

MKS Selgros: Gawlik - Bożović 1, Rola 2, Kowalska 5, Gęga 2, Matuszczyk 6, Nocuń 1, Skrzyniarz 2, Charzyńska 5, Rosiak 4, Uzar.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Energa AZS Koszalin - MKS Selgros Lublin 29:28

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!