Gospodarze, plasujący się przed tym spotkaniem na 6. miejscu w tabeli, od pierwszych minut chcieli dobitnie udowodnić niżej notowanym kołobrzeżanom kto tu jest faworytem spotkania i wskazać im miejsce w szeregu. Szybkie 9:0 musiało najwidoczniej dać sporo do myślenia podopiecznym Dawida Mieczkowskiego, bo ci wzięli się za odrabianie strat. Na trzy minuty przed końcem kwarty rzucił Patryk Przyborowski i zrobił się remis 13:13. To oczywiście nie zadowoliło Czarodziejów z Wydm, bo ci zamierzali wykorzystać słabszy moment gospodarzy i pójść za ciosem. Na tyle, że Energa Kotwica, dzięki kolejnym trafieniom Przyborowskiego i Szymon Ryżka, wygrała pierwszą część spotkania.
Druga kwarta była już bardziej wyrównana, choć nadal nieznacznie prowadzili kołobrzeżanie. Ci, chcąc zwiększyć dystans, próbowali rzutów za trzy (udana próba Damiana Janiaka, potem kilka niewykorzystanych rzutów z tej odległości jego kolegów z drużyny w krótkim odstępie czasu). Przyjezdni zbyt łatwo chcieli pozbywać się piłki. Inna rzecz, że w podobnym stylu dystans punktowy chciał zniwelować Polfarmex i tu skuteczność była jeszcze gorsza. Po dwóch kwartach przewaga gości wzrosła.
Ale już kolejne kwarty to systematycznie coraz gorsza gra drużyny z Kołobrzegu, która powoli zaczęła marnować dobre fragmenty pierwszej części meczu. Zmobilizowana na ostatnie fazy spotkania ekipa z Kutna zaczęła odrabiać straty. I zrobiła to na tyle skutecznie, że doprowadziła do dogrywki, którą również rozstrzygnęła na swoją korzyść.
Polfarmex Kutno - Energa Kotwica Kołobrzeg 87:85 (16:19, 18:22, 28:26, 14:9, d. 11:9)
Polfarmex: Marek 13 (11 zb., 4 as.), Pawlak 12 (2x3, 3 zb.), Sobczak 17 (2x3, 8 as.), Majewski 7 (1x3, 3 zb., 3 as.), Nowicki 21 (2x3, 5 zb.) - Matyszkiewicz 0, Wieczorek 12 (2x3, 3 zb., 8 as.), Obarek 1, Czyżnielewski 4.
Kotwica: Janiak 14 (2x3, 4 zb., 5as.), Grujić 7 (1x3, 6 zb.), Wrona 14 (8 zb.), Stanios 2 (4 as.), Zalewski 9 (4 zb.) - Bodych 8 (9 zb.), Przyborowski 9 (1x3), Ryżek 17 (3x3, 7 zb.), Suliński 5 (1x3), Lasota 0.
Zobacz także: Magazyn Sportowy GK24
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?