Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Kotwica Kołobrzeg - Księżak Syntex Łowicz 98:66 [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Trzeci mecz z rzędu wygrała Energa Kotwica Kołobrzeg w I lidze koszykarzy. Takiej serii w tym sezonie podopieczni Dawida Mieczkowskiego wcześniej nie mieli. Losy meczu rozstrzygnęły się w zasadzie w pierwszych 20. minutach. Gospodarze wyszli na parkiet mocno skoncentrowani i od początku realizowali swoje założenia. Wysoko atakowali rozgrywającego Jana Grzelińskiego, paraliżując w ten sposób rozegranie gości. Świetną pracę wykonał tu Szymon Ryżek. Do tego dobrze zastawiali tablice (w I połowie zbiórki 26:11) i znakomicie dzielili się piłką (asysty 16:2 po 20. min). Poparli to dodatkowo wysoką skutecznością. Do dużej przerwy trafili 13 z 18 rzutów za 2 pkt i 8 na 14 za 3. Goście przez 20. min oddali... 6 celnych rzutów z gry. Kotwica rozpoczęła od prowadzenia 7:0, a w ataku nie do zatrzymania był Jakub Zalewski. Rzucający przed tygodniem z SKK Siedlce miał problemy ze skutecznością (1/8 z gry), ale w sobotę nie było widać po tym śladu. Do 7. min zdobył 11 ze swoich 15 pkt, trafiając m.in. 3 razy zza łuku. Przełożyło się to na prowadzenie 18:6. Rzut dystansowy w I kwarcie był mocną stroną Kotwicy, która wykorzystała w tym fragmencie 6 z 10 prób. W II kw. nadal trwała nawałnica gospodarzy. Było mniej trafień z dystansu, za to bezlitośnie trafiali spod tablicy i w szybkim ataku. Goście zupełnie nie istnieli na parkiecie. Pierwsze 20. min Kotwica zakończyła serią 11:0 na najwyższe w tej części prowadzenie 55:20. - Od początku graliśmy na pełnej koncentracji, wykonaliśmy w stu procentach plan w obronie. W I połowie Łowicz nie trafiał, a my napędzaliśmy kontrę. Wiedzieliśmy, że grają wąskim składem i staraliśmy się to wykorzystać. Super dzieliliśmy się piłką i wykorzystywaliśmy nasze przewagi - powiedział D. Mieczkowski. Na początku III kw. Kotwica nadal powiększała różnicę. W ataku nie do zatrzymania był Ryżek. W ciągu 6. min uzbierał 11 pkt, a Kotwica uzyskała najwyższą przewagę w meczu (70:29). Później jej gra nieco siadła. Przy wysokim prowadzenie trudno było o pełną koncentrację. Gospodarze popełnili sporo strat (aż 13 z 17 w II połowie), dopasowując się do chaotycznego stylu gości. Do końca jednak nie stracili kontroli nad meczem. - Cieszy nas trzecia wygrana z rzędu. Tym bardziej, że odniesiona z przeciwnikiem z naszej strefy tabeli. Teraz czekają nas trudne wyjazdy do Krakowa i Łańcuta. Mamy nadzieję, że dobra seria zostanie podtrzymana - liczy S. Ryżek. - Szymon wykonał super robotę w obronie i ataku. To co dzisiaj zrobił, to majstersztyk - komplementował go trener Kotwicy. - Te trzy mecze, które mamy przed świętami musimy zagrać z takim samym zaangażowaniem i bić się o dalsze zwycięstwa. Energa Kotwica Kołobrzeg - Księżak Syntex Łowicz 98:66 (26:10, 29:10, 22:19, 21:27) Kotwica: Ryżek 20 (3x3), Zalewski 15 (3x3, 5 as.,3 str.), Wrona 13 (4 zb.), Grujić 9 (9 zb., 4 str.), Janiak 5 (1x3, 12 zb., 7 as.) - Przyborowski 17 (2x3), Lasota 9, Bodych 5 (7 zb., 3 as.), Suliński 5 (1x3, 4 as., 4 zb.), Izraelski 0. Księżak: Salamonik 16 (4x3, 5 zb., 3 prze.), Kobus 12 (5 zb., 3 as., 4 str.), Grzeliński 10 (2x3), Stopierzyński 9 (6 zb.), Ratajczak 3 (3 zb.) - Motel 7, Włuczyński 6 (2x3), Dąbek 3 (1x3), Gładki 0, Nieporęcki 0, Świderski 0.
Trzeci mecz z rzędu wygrała Energa Kotwica Kołobrzeg w I lidze koszykarzy. Takiej serii w tym sezonie podopieczni Dawida Mieczkowskiego wcześniej nie mieli. Losy meczu rozstrzygnęły się w zasadzie w pierwszych 20. minutach. Gospodarze wyszli na parkiet mocno skoncentrowani i od początku realizowali swoje założenia. Wysoko atakowali rozgrywającego Jana Grzelińskiego, paraliżując w ten sposób rozegranie gości. Świetną pracę wykonał tu Szymon Ryżek. Do tego dobrze zastawiali tablice (w I połowie zbiórki 26:11) i znakomicie dzielili się piłką (asysty 16:2 po 20. min). Poparli to dodatkowo wysoką skutecznością. Do dużej przerwy trafili 13 z 18 rzutów za 2 pkt i 8 na 14 za 3. Goście przez 20. min oddali... 6 celnych rzutów z gry. Kotwica rozpoczęła od prowadzenia 7:0, a w ataku nie do zatrzymania był Jakub Zalewski. Rzucający przed tygodniem z SKK Siedlce miał problemy ze skutecznością (1/8 z gry), ale w sobotę nie było widać po tym śladu. Do 7. min zdobył 11 ze swoich 15 pkt, trafiając m.in. 3 razy zza łuku. Przełożyło się to na prowadzenie 18:6. Rzut dystansowy w I kwarcie był mocną stroną Kotwicy, która wykorzystała w tym fragmencie 6 z 10 prób. W II kw. nadal trwała nawałnica gospodarzy. Było mniej trafień z dystansu, za to bezlitośnie trafiali spod tablicy i w szybkim ataku. Goście zupełnie nie istnieli na parkiecie. Pierwsze 20. min Kotwica zakończyła serią 11:0 na najwyższe w tej części prowadzenie 55:20. - Od początku graliśmy na pełnej koncentracji, wykonaliśmy w stu procentach plan w obronie. W I połowie Łowicz nie trafiał, a my napędzaliśmy kontrę. Wiedzieliśmy, że grają wąskim składem i staraliśmy się to wykorzystać. Super dzieliliśmy się piłką i wykorzystywaliśmy nasze przewagi - powiedział D. Mieczkowski. Na początku III kw. Kotwica nadal powiększała różnicę. W ataku nie do zatrzymania był Ryżek. W ciągu 6. min uzbierał 11 pkt, a Kotwica uzyskała najwyższą przewagę w meczu (70:29). Później jej gra nieco siadła. Przy wysokim prowadzenie trudno było o pełną koncentrację. Gospodarze popełnili sporo strat (aż 13 z 17 w II połowie), dopasowując się do chaotycznego stylu gości. Do końca jednak nie stracili kontroli nad meczem. - Cieszy nas trzecia wygrana z rzędu. Tym bardziej, że odniesiona z przeciwnikiem z naszej strefy tabeli. Teraz czekają nas trudne wyjazdy do Krakowa i Łańcuta. Mamy nadzieję, że dobra seria zostanie podtrzymana - liczy S. Ryżek. - Szymon wykonał super robotę w obronie i ataku. To co dzisiaj zrobił, to majstersztyk - komplementował go trener Kotwicy. - Te trzy mecze, które mamy przed świętami musimy zagrać z takim samym zaangażowaniem i bić się o dalsze zwycięstwa. Energa Kotwica Kołobrzeg - Księżak Syntex Łowicz 98:66 (26:10, 29:10, 22:19, 21:27) Kotwica: Ryżek 20 (3x3), Zalewski 15 (3x3, 5 as.,3 str.), Wrona 13 (4 zb.), Grujić 9 (9 zb., 4 str.), Janiak 5 (1x3, 12 zb., 7 as.) - Przyborowski 17 (2x3), Lasota 9, Bodych 5 (7 zb., 3 as.), Suliński 5 (1x3, 4 as., 4 zb.), Izraelski 0. Księżak: Salamonik 16 (4x3, 5 zb., 3 prze.), Kobus 12 (5 zb., 3 as., 4 str.), Grzeliński 10 (2x3), Stopierzyński 9 (6 zb.), Ratajczak 3 (3 zb.) - Motel 7, Włuczyński 6 (2x3), Dąbek 3 (1x3), Gładki 0, Nieporęcki 0, Świderski 0. Jacek Wójcik
Trzeci mecz z rzędu wygrała Energa Kotwica Kołobrzeg w I lidze koszykarzy. Takiej serii w tym sezonie podopieczni Dawida Mieczkowskiego wcześniej nie mieli.

Losy meczu rozstrzygnęły się w zasadzie w pierwszych 20. minutach. Gospodarze wyszli na parkiet mocno skoncentrowani i od początku realizowali swoje założenia. Wysoko atakowali rozgrywającego Jana Grzelińskiego, paraliżując w ten sposób rozegranie gości. Świetną pracę wykonał tu Szymon Ryżek. Do tego dobrze zastawiali tablice (w I połowie zbiórki 26:11) i znakomicie dzielili się piłką (asysty 16:2 po 20. min). Poparli to dodatkowo wysoką skutecznością. Do dużej przerwy trafili 13 z 18 rzutów za 2 pkt i 8 na 14 za 3. Goście przez 20. min oddali... 6 celnych rzutów z gry.

Kotwica rozpoczęła od prowadzenia 7:0, a w ataku nie do zatrzymania był Jakub Zalewski. Rzucający przed tygodniem z SKK Siedlce miał problemy ze skutecznością (1/8 z gry), ale w sobotę nie było widać po tym śladu. Do 7. min zdobył 11 ze swoich 15 pkt, trafiając m.in. 3 razy zza łuku. Przełożyło się to na prowadzenie 18:6. Rzut dystansowy w I kwarcie był mocną stroną Kotwicy, która wykorzystała w tym fragmencie 6 z 10 prób. W II kw. nadal trwała nawałnica gospodarzy. Było mniej trafień z dystansu, za to bezlitośnie trafiali spod tablicy i w szybkim ataku. Goście zupełnie nie istnieli na parkiecie. Pierwsze 20. min Kotwica zakończyła serią 11:0 na najwyższe w tej części prowadzenie 55:20.

- Od początku graliśmy na pełnej koncentracji, wykonaliśmy w stu procentach plan w obronie. W I połowie Łowicz nie trafiał, a my napędzaliśmy kontrę. Wiedzieliśmy, że grają wąskim składem i staraliśmy się to wykorzystać. Super dzieliliśmy się piłką i wykorzystywaliśmy nasze przewagi - powiedział D. Mieczkowski.

Na początku III kw. Kotwica nadal powiększała różnicę. W ataku nie do zatrzymania był Ryżek. W ciągu 6. min uzbierał 11 pkt, a Kotwica uzyskała najwyższą przewagę w meczu (70:29). Później jej gra nieco siadła. Przy wysokim prowadzenie trudno było o pełną koncentrację. Gospodarze popełnili sporo strat (aż 13 z 17 w II połowie), dopasowując się do chaotycznego stylu gości. Do końca jednak nie stracili kontroli nad meczem.

- Cieszy nas trzecia wygrana z rzędu. Tym bardziej, że odniesiona z przeciwnikiem z naszej strefy tabeli. Teraz czekają nas trudne wyjazdy do Krakowa i Łańcuta. Mamy nadzieję, że dobra seria zostanie podtrzymana - liczy S. Ryżek.

- Szymon wykonał super robotę w obronie i ataku. To co dzisiaj zrobił, to majstersztyk - komplementował go trener Kotwicy. - Te trzy mecze, które mamy przed świętami musimy zagrać z takim samym zaangażowaniem i bić się o dalsze zwycięstwa.

Energa Kotwica Kołobrzeg - Księżak Syntex Łowicz 98:66 (26:10, 29:10, 22:19, 21:27)

Kotwica: Ryżek 20 (3x3), Zalewski 15 (3x3, 5 as.,3 str.), Wrona 13 (4 zb.), Grujić 9 (9 zb., 4 str.), Janiak 5 (1x3, 12 zb., 7 as.) - Przyborowski 17 (2x3), Lasota 9, Bodych 5 (7 zb., 3 as.), Suliński 5 (1x3, 4 as., 4 zb.), Izraelski 0.

Księżak: Salamonik 16 (4x3, 5 zb., 3 prze.), Kobus 12 (5 zb., 3 as., 4 str.), Grzeliński 10 (2x3), Stopierzyński 9 (6 zb.), Ratajczak 3 (3 zb.) - Motel 7, Włuczyński 6 (2x3), Dąbek 3 (1x3), Gładki 0, Nieporęcki 0, Świderski 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!