Energa Kotwica Kołobrzeg podejmie dziś Czarnych Słupsk

Mecze pomiędzy drużynami z Kołobrzegu i Słupska zawsze elektryzowały kibiców. Drużyny potykały się na różnych szczeblach rozgrywkowych, w tym przez parę sezonów w ekstraklasie. Łączny bilans jest wyraźnie po stronie Czarnych, którzy wygrali 24 razy przy 10. sukcesach Kotwicy.

Lepiej dla Kotwicy prezentuje się bilans meczów w Kołobrzegu, gdzie wygrali 7 z 17 spotkań. W dzisiejszym meczu faworytami będą goście ze Słupska. Zespół prowadzony przez jedną z legend słupskiej koszykówki, Mantasa Cesnauskisa, wzmocnił latem skład i rozpoczął zmagania od trzech wygranych. Do Czarnych dołączyli latem rzucający Filip Małgorzaciak (z Sokoła Łańcut), niski skrzydłowy Marcin Dutkiewicz (TBV Start Lublin), środkowy Wojciech Fraś (Spójnia Stargard), a także grający w poprzednim sezonie w Kotwicy, wszechstronny Damian Janiak.

Po tych wzmocnieniach Czarni stawiani są w gronie głównych faworytów do zwycięstwa w I lidze. Pierwsze kolejki pokazały, że nie będzie to jednak łatwe. Czarni mogą wprawdzie pochwalić się kompletem punktów, ale żadne z trzech zwycięstw nie przyszło im łatwo. Na inaugurację pokonali w Gryfii beniaminka, Zetkamę Doral Nysa Kłodzko 71:69, przegrywając w końcówce 68:69.

W 2. kolejce wygrali w Poznaniu z Bio-farmem Basketem 91:90, kontrolując spotkanie przez trzy kwarty. W czwartej zupełnie się pogubili i gdyby nie kilka spudłowanych wolnych przez poznaniaków, wygrana mogła by im uciec.

W minioną sobotę Czarni bardzo dobrze weszli w mecz z Księżakiem Łowicz (51:29 po 20. min), ale pozwolili rywalom w III kwarcie wrócić do meczu. Przegrali ją aż 6:26 i do końca nie mogli być pewni wygranej. Ostatecznie skończyło się 81:78. W pierwszych kolejkach liderami byli Małgorzaciak (14,7 pkt), Dutkiewicz (12,7 pkt, 3,7 zbiórki) i skrzydłowy Patryk Pełka (12 pkt, 8,7 zb., 3 asysty).

Energa Kotwica nie może mówić o udanym początku rozgrywek. Na koncie zespołu trenera Mariusza Karola są na razie trzy porażki. Rywalami były wprawdzie zespoły, które zaliczane są do czołówki tego sezonu, ale nie może to być do końca usprawiedliwieniem.

Podobnie było na starcie poprzedniego sezonu i później do końca w Kołobrzegu nie mogli być pewni utrzymania.

Warto przypomnieć, że pierwszą wygraną w sezonie 2018/19 Kotwica odniosła w 4. kolejce, pokonując Czarnych w Słupsku 88:84. Świetne spotkanie rozegrał wówczas Janiak (27 pkt). Teraz liderem zespołu jest Jakub Stanios (18,7 pkt, 6,7 zbiórki i 6,3 asysty).

Czy poprowadzi Kotwicę do pierwszego zwycięstwa?

Zobacz także Magazyn Sportowy GK24 (14.10)

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego