Prowadzeni przez Pawła Turkiewicza goście mają czego żałować. Prowadzili bowiem przez prawie 34. minuty meczu, najwyżej różnicą 19 punktów. Pogoń Kotwicy, od połowy III kwarty, okazała się jednak skuteczną. Podopieczni Rafała Franka wygrali 11. mecz (9. u siebie) i na ostatni do Opola pojadą bez niepotrzebnego stresu.
- Chcieliśmy zakończyć z przytupem we własnej hali i to nam się udało. Dzięki szybkiej i agresywnej grze zniwelowaliśmy prawie 20-punktową przewagę drużyny z Warszawy. Wielkie brawa dla chłopaków za wolę walki - powiedział N. Kulon.
Zobacz także: Energa Kotwica Kołobrzeg - Księżak Syntex Łowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?