Wprawdzie na pierwszym treningu publiczność przyjęła wczoraj naszych zawodników bardzo żywiołowo, ale trener Adam Nawałka ma poważny problem. To nieoczekiwana kontuzja Kamila Grosickiego. - Na pewno nie będziemy ryzykować. Mamy kilka dni, żeby postawić Kamila na nogi - powtarza trener. Selekcjoner próbuje zachować spokój i zapewnia, że nie będzie wystawiał zdrowia zawodnika Rennes na szwank, choć nie ma wątpliwości, że kontuzja podstawowego dotychczas skrzydłowego kadry mocno komplikuje mu sprawę. Nawałka bowiem już eksperymentuje w obronie, czego dowód dał w dwóch ostatnich meczach kontrolnych. Przeciwko Litwie posunął się nawet do wystawienia na prawej obronie Bartosza Kapustki. W nieoczekiwanej dla siebie sytuacji, w której musi gasić kolejne pożary, zamiast w spokoju przygotowywać zawodników na inaugurację Euro, Nawałka przyjął jasną strategię - optymizm przede wszystkim. Nawet mimo dwóch słabszych ostatnio występów. - Widzę w tej drużynie progres. Nie zawiedziemy ani kibiców, ani siebie! - mówi.
Popularne na gk24:
- 26-latek z zarzutami obcowania płciowego z siostrami
- Wyścigi rowerkowe Głosu w Szczecinku - obejrzyj wszystkie zdjęcia i filmy
- Pielęgniarki z Białogardu też złożyły wymówienia
- Czołowe zderzenie pod Kołobrzegiem [zdjęcia]
- Koszalin i Zachodniopomorskie znów ma najdroższe paliwa w kraju
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?