Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro U-21 w Krakowie. Popis Saula! W wielkim finale zagrają Hiszpania i Niemcy

Krzysztof Kawa
Saul (numer 8) fetuje
Saul (numer 8) fetuje Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Hat-trick Saula Nigueza był ozdobą pięknego widowiska w Krakowie. W piątkowym finale na stadionie Cracovii ponownie zobaczymy bajeczną Hiszpanię, która w półfinale pokonała Włochy 3:1. Jej rywalem będą Niemcy, gdyż w tyskim półfinale wykonywali lepiej rzuty karne od Anglików (po regulaminowym czasie i dogrywce było 2:2).

Hiszpanie zaczęli od sprawdzenia dyspozycji dnia Donnarummy – okazało się, że jest całkiem dobra. Natomiast po 20 minutach pierwszą kapitalną okazję dla Italii zmarnował Pellegrini, jego strzał obronił nogą Arrizabalaga. Za chwilę okazję miał Bernardeschi. Włosi przycisnęli, po kolejnych rzutach rożnych kotłowało się pod hiszpańską bramką.

Ale to nie znaczy, że uzyskali znaczącą przewagę. Rywale odzyskali piłkę i potrafili z niej zrobić użytek. Wprawdzie Deulofeu trafił z wolnego w mur, ale po kapitalnym zagraniu nad obrońcami Ceballosa stanął w polu karnym przed jeszcze jedną szansą. Postraszony przez wybiegającego z bramki potężnego Donnarummę spudłował.

Hiszpanie nie tworzyli tak dobrze zorganizowanej drużyny jak Włosi, ale ich siłę stanowiły niebywałe umiejętności techniczne poszczególnych piłkarzy. Dzięki nim ogrywali rywali w grupie B i tak też zamierzali pokonać w półfinale zespół Luigiego di Bagio. Wielokrotnie ich dryblingi pozwalały na uzyskanie przewagi, ale czystej sytuacji do zdobycia gola przed przerwą nie dały. Doczekaliśmy się tego w drugiej połowie, gdy Ceballos dograł piłkę Saulowi, a ten mimo asysty obrońcy nie dał szans Donnarummie. To był trzeci gol zawodnika Atletico Madryt podczas Euro U-21.

Poziom spotkania był znakomity, wszyscy, którzy przebywali na boisku wykazywali kunszt najwyższej jakości. Trudno byłoby to nazwać futbolem młodzieżowym. Zresztą wystarczy uzmysłowić sobie fakt, iż wartość młodej drużyny hiszpańskiej, która biegała po boisku przy Kałuży przewyższa - według portalu transfermarket.de - wartość jedenastki Adama Nawałki. Na dziś, a przecież po tym turnieju wycena większości z graczy Alberta Celadesa z pewnością jeszcze wzrośnie. Tak samo, jak piłkarzy z Półwyspu Apenińskiego, którzy przez cały turniej prezentowali się równie dojrzale.

Choć z pewnością nie można powiedzieć tego o zachowaniu Gagliardiniego, który tuż po stracie gola beztrosko sfaulował rywala niemal na środku boiska, za co sędzia ukarał go żółtą kartką. Już drugą tego dnia, co oznaczało odesłanie do szatni i poważne kłopoty osłabionej Italii.

I wtedy zdarzyło się coś niesłychanego. Bernardeschi przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i strzelił zza pola karnego wprost do bramki Hiszpanii. Zmylony rykoszetem Arrizabalaga nic nie mógł zdziałać i nagle mecz nabrał jeszcze większej dramaturgii.

Wtedy jednak znów głos zabrał Saul. Stojąc daleko poza polem karnym huknął w samo okienko włoskiej bramki i wyciągnięty Donnarumma nie zdążył przechwycić przelatującej jak pocisk piłki. Publiczność na stadionie Cracovii, choć w większości sprzyjająca Włochom, oniemiała z zachwytu, zrywając się na równe nogi. Gdy wkrótce potem Saul trafił do bramki po raz trzeci, stało się jasne, że to Hiszpania zagra w piątkowym finale z Niemcami.

Luigi di Biagio (trener Włoch):
- Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie. W drugiej zaczęliśmy tracić kontrolę, a o wyniku przesądziła czerwona kartka dla Gagliardiniego, bo od tego momentu było nam bardzo ciężko odbierać piłkę rywalom. Chcieliśmy awansować do finału, ale ulegliśmy wielkiej drużynie. Chcę podziękować moim piłkarzom, że zagrali z ogromnym zaangażowaniem i pokazali wielki futbol, mimo iż musieli kończyć mecz w dziesiątkę. Wokół Donnarummy było wiele szumu transferowego, a przecież po raz pierwszy występował na tak dużej imprezie. Zniósł to bardzo dobrze. Czego nam zabrakło? Doświadczenia w meczach na poziomie międzynarodowym. Wśród Hiszpanów byli gracze tacy jak Saul, którzy mają już na koncie wiele meczów w Champions League. A to nie to samo, co występy ligowe. Jeśli chodzi o moją przyszłość w roli trenera kadry U-21, to nie pora teraz, by o niej dyskutować. Nie wiem, jakie plany ma wobec mnie włoska federacja.

Albert Celades (trener Hiszpanii):
- To był bardzo trudny mecz. Włosi grali znakomicie. Mieliśmy lepsze i gorsze momenty, ale najważniejszy jest awans do piątkowego finału. Nowa pozycja Saula na boisku okazała się dla niego bardzo korzystna, ale to nic zaskakującego w tym, jak dzisiaj zagrał. Ci, którzy oglądają go na co dzień w lidze hiszpańskiej wiedzą o czym mówię. Saul zaczął na lewej stronie, ale w trakcie meczu często zmieniał ustawienie na boisku. Taki był zresztą nasz plan także wobec innych piłkarzy. Będziemy analizować grę Niemców w dotychczasowych meczach, mamy na to trochę czasu przed finałem. Najważniejsze jednak, byśmy dali z siebie wszystko, co najlepsze.

Półfinał Euro U-21: Hiszpania – Włochy 3:1 (0:0)
Bramki:
1:0 Saul 54, 1:1 Bernardeschi 63, 2:1 Saul 65, 3:1 Saul 75.

Hiszpania: Arrizabalaga – Bellerin, Mere, Vallejo, Jonny – Ceballos (89 Oyarzabal), Llorente, Saul – Deulofeu (83 Suarez), Ramirez (78 Williams), Asensio.
Włochy: Donnarumma – Calabria, Caldara, Rugani, Barreca – Gagliardini, Pellegrini, Benassi (86 Garritano) – Bernardeschi, Petagna (73 Cerri), Chiesa (62 Locatelli).

Sędziował: Slavko Vincić (Słowenia). Żółte kartki: Benassi, Calabria, Gagliardini (dwie), Cerri. Czerwona kartka: Gagliardini (58, za dwie żółte). Widzów: 13 105.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Autor: Agencja Informacyjna Polska Press, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Euro U-21 w Krakowie. Popis Saula! W wielkim finale zagrają Hiszpania i Niemcy - Dziennik Polski