- Monitoring w centrum automatycznie powiadamia nas o niepokojących sygnałach. Odebraliśmy sygnał o zagrożeniu pożarowym - wyjaśnił oficer dyżurny koszalińskiej straży pożarnej wyjazd na sygnale trzech wozów gaśniczych.
Natychmiast w takich przypadkach zarządzana jest również ewakuacja osób przebywających wewnątrz budynku. Na szczęście szybko okazało się, że alarm był wynikiem czyjejś głupoty.
Nieznany na razie sprawca rozbił szybkę przycisku alarmu przeciwpożarowego i wywołał zamieszanie. Skończyło się na strachu, ale sprawdzane są nagrania z monitoringu. Być może to pozwoli ustalić sprawcę fałszywego alarmu.
Kiedy strażacy wracali do bazy, otrzymali kolejne wezwanie od dyspozytora. Niepokojące sygnały ponownie dotarły z Forum. I tym razem okazały się na szczęście fałszywe.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?