Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FC Barcelona liczy na przyjęcie oferty z Emiratów Arabskich przez Miralema Pjanicia

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
EPA/PAP
Pomocnik FC Barcelony Miralem Pjanić otrzymał ofertę z klubu ze Zjednocznych Emiratów Arabskich.

32-letni Bośniak kuszony jest przez klub Nadi asz-Szarika, inaczej zwany Sharjah FC (Szarża) - donosi włoski dziennikarz Fabrizio Romano.

Pjaniciowi emiracki klub oferuje trzyletni kontrakt. Jeśli Mirajem zaakceptuje ofertę, Barcelona gotowa jest zrezygnować z piłkarza, którego trener Xavi Hernadez nie widzi w planach nowej „Balugrany”.

Bośniak czekał do ostatniego dnia lletniego okna transferowego na ewentualne przejście do europejskiej drużyny. Barca zostawiła mu drzwi otwarte, ale zawodnik nie do końca jest przekonany, aby opuścić Camp Nou.

Obecna propozycja Sharjah FC jest bardzo atrakcyjna finansowo, ale nie sportowo, bowiem w wieku 32 lat Pjanić nie ma jeszcze ochoty schodzić na margines światowej piłki.

Pjanić jest jednym z czterech piłkarzy, którzy nie zagrali jeszcze minuty w bieżącym sezonie. Ani Memphis Depay, ani Gerard Pique ani Pablo Torre nie wystąpili jeszcze w obecnych rozgrywkach LaLiga.

Odejście Bośniak uwolniłoby „przestrzeń płacową”, a Barcelona mogłaby podpisać nową umowę z urugwajskim środkowym obrońcą Ronaldem Araujo iprzedłużyć kontrakt z Gavim.

Pjanić ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Besiktasie Stambuł i wykonał 4 asysty w 26 meczach. Jego kontrakt z Barceloną wygasa w czerwcu 2024 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: FC Barcelona liczy na przyjęcie oferty z Emiratów Arabskich przez Miralema Pjanicia - Sportowy24