- Dzięki wspaniałej koszalińskiej publiczności, gorącym dyskusjom po kolejnych spektaklach i sprzyjającej atmosferze, festiwal zdobył w ciągu pięciu lat wielkie uznanie w świecie polskiego teatru - podkreślił Zdzisław Derebecki, dyrektor Bałtyckiego Teatru Dramatycznego, który jest organizatorem "m-Teatru".
Dowodem tego uznania jest też dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - 100 tys. złotych na realizację imprezy. I choć budżet festiwalu jest mniejszy niż rok temu (200 tys. zł), to spektakli będzie więcej, bo teatry zaniżają koszty własne, by tylko przyjechać i pokazać swoje przedstawienia w Koszalinie. Derebecki: - Tym razem wybieraliśmy spektakle spośród kilkunastu tytułów. Oglądaliśmy ich nagrania. Szczególnie ciekaw jestem konkursowego "Rosencrantz i Guildenstern nie żyją" Teatru im. W. Horzycy w Toruniu. A moim subiektywnym wyborem jest "Cudotwórca", w którym podziwiać można kunszt mojego kolegi z roku, Adama Ferencego. Myślę, że ku zadowoleniu widzów!.
Ideą Festiwalu Koszalińskie Konfrontacje Młodych "m-Teatr" jest stworzenie warunków do zaprezentowania spektakli teatralnych reżyserów młodego pokolenia. Daje on początek głębszej dyskusji o nowej myśli teatralnej, która w niedługim czasie będzie wyznaczała kierunki funkcjonowania polskich scen. Repertuar festiwalowy został przygotowany tak, aby publiczność była zaskoczona wielością i odmiennością spektakli, by przekonać ją do sztuk odważnych, czasem wychodzących poza konwenanse społeczne.
W środę, 11 czerwca, o godz. 19 Festiwal otworzy spektakl towarzyszący - "Kredyt zaufania" w reż. Anety Wróbel (Impresariat ZróbKabaret.pl). To monodram Izy Kały, utrzymany w konwencji kursu rozwoju osobistego, którego główną bohaterką jest profesjonalna Trenerka. Z potrzeby lepszego zademonstrowania materiału wciela się ona w przykładowe postacie.
Od 12 czerwca prezentowane będą spektakle konkursowe - godz. 19 - "Siła przyzwyczajenia" -reż. Magdalena Miklasz, Teatr Ateneum im. St. Jaracza z Warszawy. Sztuka największego austriackiego dramaturga drugiej połowy XX wieku to komedia o cyrku, jakim staje się nasze życie, gdy zaczyna nim rządzić chora ambicja używająca najszlachetniejszych niekiedy argumentów.
O godz. 21.30 będzie rozpocznie się spektakl "Wielcy Inni: Jezus, Gombrowicz, Osiecka" - reż. Jacek Kozłowski, Teatr Dramatyczny im. J. Szaniawskiego z Wałbrzycha. Witold Gombrowicz: nieśmiały szowinista zabłyśnie w kiepskim stylu. Jezus Chrystus: przemiły neurotyk opowie o konsekwencjach edypalnego konfliktu z Bogiem Ojcem. Agnieszka Osiecka: upomni się o tożsamość poetki-alkoholiczki, w kraju, gdzie pić wypada wyłącznie poetom.
13 czerwca na godz.18 zaplanowano "Disco Pigs" - reż. Karolina Maciejaszek, Stowarzyszenie "Teatr Rawa" z Katowic. Pokazuje on młodzieńczy bunt i wieczną niedojrzałość - pułapkę, w jaką wpadają bohaterowie naznaczeni syndromem "Piotrusia Pana", także ich niedojrzałość do miłości, strach przed otwarciem się na drugiego człowieka. O godz. 20 zacznie się "Miedzianka" - reż. Łukasz Fijał, Teatr im. C.K. Norwida z Jeleniej Góry. Spektakl podejmuje tematykę i wątki związane z trudnymi momentami historii Dolnego Śląska.
14 czerwca, godz. 19 - "Rosencrantz i Guildenstern nie żyją" - reż. Cezary Iber -Teatr im. W. Horzycy z Torunia. To błyskotliwa tragikomedia przedstawia wędrówkę tytułowych bohaterów, pokazując jakie okoliczności się na nią składają. Rosencrantz i Guildenstern, dwaj tchórze i konformiści, którzy nie mają odwagi powiedzieć w oczy tego, co myślą i nie są w stanie podjąć żadnej decyzji, swoją biernością doprowadzają do końca umieszczonego w tytule. O godz. 21.30 rozpocznie się propozycja BTD - "Plac Waszyngtona" - reż. Maria Kwiecień (więcej o spektaklu w jutrzejszym "Głosie").
Galę Finałową 5. Koszalińskich Konfrontacji Młodych (15 czerwca, godz. 18) uświetni wspomniany już "Cudotwórca"w reż. Wawrzyńca Kostrzewskiego z udziałem: Marty Król, Adama Ferencego i Andrzeja Blumenfelda z Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy. Historia trzech osób: Franka - uzdrowiciela, Grace - jego żony oraz impresaria Teddy' ego. Od lat wędrują razem po zapomnianych irlandzkich wioskach, dając nobliwe przedstawienia. Za pomocą tajemnych zaklęć i fantastycznych mocy, Frankowi czasem udaje się przywrócić zdrowie chorym.
Po spektaklach konkursowych publiczność będzie mogła wziąć udział w dyskusjach z ich twórcami. Widzowie przyznają też wybranej produkcji swoją nagrodę. A skoro o nagrodach - za najlepsze przedstawienie reżyser zdobędzie 7 tys. złotych (nagroda prezydenta Koszalina). Spektakle oceniać będzie jury: Dorota Ignatjew - zastępca dyrektora ds. artystycznych Teatru Zagłębie w Sosnowcu, Aneta Kyzioł - krytyk teatralny i Zenon Butkiewicz, dyrektor Departamentu Narodowych Instytucji Kultury w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"m-Teatr" to również wiele dodatkowych wydarzeń - m.in. występy podopiecznych Pałacu Młodzieży na Placu Teatralnym, warsztaty teatralne dla dzieci i młodzieży. Szczegóły w kolejnych wydaniach "Głosu".
Bilety, ceny
Warto pospieszyć się z zakupem biletów, gdyż chętnych, by obejrzeć głośne w Polsce przedstawienia co rok nie brakuje. Karnet na wszystkie 8 spektakli kosztuje 200 zł. Bilety na pojedyncze kosztują od 25 do 30 zł. Wyjątki: "Siła przyzwyczajenia" - 50 i 70 zł; "Rosencrantz i Guildenstern nie żyją" - 40 i 50 zł; gala finałowa i "Cudotwórca" 70 i 90 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?