Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał Pucharu Polski ZZPN. Chemik Police podejmie Kotwicę Kołobrzeg

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Przed rokiem piłkarze Kotwicy (niebieskie stroje) ulegli w finale na swoim boisku Bałtykowi Koszalin
Przed rokiem piłkarze Kotwicy (niebieskie stroje) ulegli w finale na swoim boisku Bałtykowi Koszalin Jacek Wójcik
We wtorek o godz. 17.00 w Policach, miejscowy Chemik podejmie Kotwicę Kołobrzeg w meczu finałowym regionalnego Pucharu Polski. Na zwycięzcę czeka okazałe trofeum, przepustka do rozgrywek centralnego Pucharu Polski oraz czek na 40 tys. zł. Pokonani będą musieli zadowolić się połową tej kwoty.

Kotwica to rekordzista jeżeli chodzi o rozgrywki pucharowe pod egidą Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Od roku 2000 sięgała po trofeum aż sześć razy (2000, 2004, 2006, 2008, 2012 i 2014). Do ubiegłego roku notowała stuprocentową skuteczność w meczach finałowych. Dopiero w finale 2019 doznała porażki 0:1 z Bałtykiem Koszalin, w dodatku na swoim stadionie.

Co ciekawe, Bałtyk był wówczas w podobnej sytuacji, jak dzisiaj Chemik. Miał już zapewnione mistrzostwo IV ligi i do finałowego starcia z faworyzowanym rywalem mógł przystąpić bez większych obciążeń. Chemik pewny awansu do III ligi jest od niespełna tygodnia. Mistrzostwo IV ligi zapewnił sobie po 31. kolejce.

Dla zespołu z Polic, który w najlepszych latach grywał nawet w II lidze (ostatnio w sezonie 2008/09), to powrót na trzecioligowe boiska. Chemik opuścił je po sezonie 2015/16, wycofując się z powodów finansowych i organizacyjny już po rundzie jesiennej. Po dwóch sezonach banicji w okręgówce, rok po roku policzanie zaliczyli dwa awanse.

Obecny sezon w IV lidze stał pod znakiem ich dominacji. W rozgrywkach PP ZZPN, Chemik ma na koncie tylko jeden występ w finale. Było to 2013 r., gdy na swoim stadionie gościł koszaliński Bałtyk. Z wygranej cieszyli się goście, po efektownym 3:0.

W obecnej edycji zespół z Polic wziął rewanż za tamto niepowodzenie, eliminując obrońców pucharu w półfinale, po zwycięstwie u siebie 1:0. Gola strzelił Szymon Kapleusz, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem Chemika w rozgrywkach IV ligi (20 goli, wicelider klasyfikacji). Drugim strzelcem zespołu jest Mykyta Wowczenko. Mierzący 190 cm Ukrainiec trafiał do siatki 17 razy. Na koncie ma też 2 gole w ćwierćfinale PP z Gwardią Koszalin, w którym Chemik rozbił wyżej notowanego rywala 5:1.

Wcześniej, w drodze do finału, eliminował też Światowida Łobez (7:0, wyjazd), Stal Lipiany (4:0, w) i Spartę Węgorzyno (3:1, w). Najwięcej, 6 goli, strzelił w PP Marcin Krystek. Ważną postacią jest też Bartosz Ława, który rozegrał ponad 200 meczów w ekstraklasie (Pogoń Szczecin, Amica Wronki, Arka Gdynia, Widzew Łódź).

Kotwica w drodze do finału pokonała Błonie Barwice (5:1, w), Leśnika Manowo (4:0, w), Błękitnych II Stargard (3:1, w) oraz w półfinale - w jedynym meczu u siebie - Świt Skolwin (2:0).

Bałtyk przełamuje serię Kotwicy i zdobywa puchar Polski ZZPN

Zobacz także Finał Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim Kotwica Kołobrzeg - Bałtyk Koszalin 0:1 (archiwum)

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo