Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forma Małysza

(wok)
Adam Małysz po zdobyciu letniej Grand Prix w Oberhofie cieszy się, że wraca jego forma.

Najbardziej jednak zadowolony jest z faktu, że skakanie znowu sprawia mu przyjemność. - Ten sukces był mi bardzo potrzebny, żeby te skoki znowu mnie cieszyły. Zima niedaleko, a forma przychodzi. Błędów popeł-niam coraz mniej - mówi Małysz. - Po nieudanych igrzyskach w Turynie byłem zniechęcony, myślałem o zakończeniu kariery. Jednak w Oslo wygrałem i to był moment przełomowy - dodaje Polak. Nie chce natomiast porównywać swojego byłego trenera Heinza Kuttina i obecnego Hannu Lepistoe: - Zupełnie inne metody, inne ćwiczenia. Zdecydowanie mniej siły, więcej dynamiki. Treningi są bardzo fajnie rozplanowane. Jeździmy na tygodniowe zgrupowania, po czym tydzień spędzamy na miejscu ćwicząc w domu. To bardzo ważne dla starszych zawodników, którzy mają już rodzinę - podkreśla.
- Chce jeszcze wielu zwycięstw, to nie jest pazerność. To jest chęć bycia dobrym, docenianym. Chcę, by moje nazwisko pozostało w pamięci ludzi, kiedy przestanę skakać.
Komentując deklaracje Alexandra Herra o chęci występowania w kadrze polskich skoczków, Małysz mówi: - Traktuję to z przymrużeniem oka. Ja bym chciał, żeby z nami skakał, dla Polski byłoby to ogromnie wzmocnienie Trudno natomiast powiedzieć jak odebraliby to polscy i niemieccy kibice - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!