Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar przy krajowej 11 pstryka, a nie może

Marian Dziadul, [email protected]
Nieoznakowany fotoradarowy maszt stoi we wsi Grzybnica od grudnia ubiegłego roku. To rzekomo atrapa, która zdjęcia kierowcom wykonuje tylko testowo.
Nieoznakowany fotoradarowy maszt stoi we wsi Grzybnica od grudnia ubiegłego roku. To rzekomo atrapa, która zdjęcia kierowcom wykonuje tylko testowo. Fot. Marian Dziadul
Fotoradar: Nieoznakowany słup fotoradarowy na trasie Koszalin - Bobolice stwarza niebezpieczeństwo. To jest łamanie prawa drogowego.

Na nic przepisy ruchu drogowego o zakazie stawiania nieoznakowanych fotoradarów lub ich atrap. Taki nieoznakowany maszt od kilku miesięcy stoi przy krajowej "jedenastce" na trasie Koszalin - Bobolice, a konkretnie we wsi Grzybnica. Kierowcy są oburzeni.

- O mało w Grzybnicy nie trzasnąłem swoim samochodem w tył busa, bo jego kierowca w ostatniej chwili zauważył fotoradar i gwałtownie wcisnął pedał hamulca - niemiłą przygodą podzielił się z nami Jakub Z. z Koszalina.

Obszary zabudowane przy krajowej "jedenastce" w regionie naszpikowane są radarowymi słupami. Stoją one m.in. przy ulicach Gnieźnieńskiej, Gdańskiej oraz Krakusa i Wandy w Koszalinie, w Manowie, Grzybnicy, Kłaninie, Przydargini i przy ul. Koszalińskiej w Szczecinku. Wszędzie słupy oznakowane są z obu stron. Oprócz słupa w Grzybnicy!

- Ten maszt w Grzybnicy należy do gminy Manowo. Miała naszą zgodę na jego ustawienie - przyznaje Mateusz Grzeszczuk z zachodniopomorskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. I zapewnia: - Powiadomiliśmy gminę o konieczności oznakowania fotoradaru. Lokalizację znaków gmina także musi z nami uzgodnić. Do dzisiaj takich uzgodnień nie ma.

Na postawienie masztu do badania kontroli prędkości zgodę musi wydać także komendant powiatowy policji, w tym wypadku - Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. Dziwne, że ten nieoznakowany maszt w Grzybnicy stoi już od grudnia ubiegłego roku, a policja nie reaguje na łamanie prawa! - Do tej pory nie ma przepisów wykonawczych do ustawy zmieniającej prawo drogowe - tłumaczy mł. asp. Magdalena Marzec, rzecznik prasowy KMP w Koszalinie.
- Dopiero te przepisy mają wskazać sposób oznakowania stacjonarnego fotoradaru. Do tego czasu słup w Grzybnicy nie może być załadowany tym urządzeniem.

Są jednak świadkowie, którzy widzieli, że w słupie był fotoradar i robił zdjęcia. - Fotoradar w Grzybnicy pstrykał zdjęcia, ale tyko testowo - przyznaje wójt gminy Manowo Roman Kłosowski. - Tych zdjęć jednak nie wykorzystujemy do karania kierowców mandatami - zapewnił.

Maszt w Grzybnicy jest potrzebny, co do tego nie ma wątpliwości. Zabiegali o to zresztą sami mieszkańcy wsi. Legendą obrosła opowieść o kobiecie jadącej przez wieś z prędkością 194 km na godzinę, przyłapaną przez tzw. mobilny fotoradar strażników gminy Manowo. Nawet miejscowa pani sklepowa jest ofiarą piratów drogowych. - Sześć lat temu na pasach we wsi uderzył we mnie samochód - przyznała w rozmowie z nami.

Oby nie doszło do kolejnego nieszczęścia w Grzybnicy, wskutek braku ostrzeżeń o kontroli prędkości na "jedenastce" w tej wsi. Tym bardziej że nieoznakowany słup stoi właśnie niedaleko przejścia dla pieszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!